Sprawdzanie zgód TCF
poniedziałek, 6 maja, 2024

Zmiany w organizacji ruchu. “Czy to musi być takie skomplikowane?”

Brak tramwajów na Strzeleckiej, Podgórnej, Alejach Marcinkowskiego, Świętym Marcinie i Fredry spowodował dużą irytację pasażerów. I MPK, i ZTM zapowiadały zmiany od 4 grudnia, ale – jak twierdzą pasażerowie – nie spodziewali się, że będzie aż tak źle.

Przypomnijmy, że od 1 grudnia MPK wprowadziło zmiany w organizacji ruchu, by móc podłączyć i sprawdzić sieć trakcyjną przed całkowitym otwarciem centrum miasta dla tramwajów. Jednak te prace wymagały też wyłączenia kilku działających już tras – od 4 grudnia, od godz. 4:30 zamknięte dla ruchu tramwajowego zostaną w całości ulice Strzelecka i Podgórna oraz Aleje Marcinkowskiego.

Pozostałe odcinki, od Mostu Teatralnego do placu Ratajskiego oraz ul. Święty Marcin miedzy al. Niepodległości a Alejami Marcinkowskiego, również pozostają zamknięte – ale po zamontowaniu przejazdów nakładkowych na ul. Lewandowskiej i na ul. 23 Lutego przywrócony zostanie ruch tramwajowy na ul. 23 Lutego między placami Wielkopolskim a Ratajskiego oraz na ul. Lewandowskiej.

Niestety, wiele osób przypomniało sobie o zmianach w organizacji ruchu dopiero wtedy, gdy musiało wysiąść z tramwajów na Kaponierze albo Moście Teatralnym, nie mogąc jechać dalej do centrum. Ale wielu pasażerów pamiętało o zmianach, a i tak nic im z tego nie przyszło, bo nie mogli wsiąść do zatłoczonych autobusów.
– Specjalnie zaplanowałem przyjazd autobusem 160, a nie tramwajem, jak robię zawsze – mówi nasza Użytkowniczka, która jeździ z Sołacza na plac Wielkopolski. – No i nie tylko ja wpadłam na ten pomysł, bo autobus był niemiłosiernie zatłoczony, znacznie bardziej niż zwykle o tej porze. Na przystanku Nad Wierzbakiem ludzie już ledwo mieścili się w środku!

Jak twierdzą nasi Użytkownicy, znacznie gorzej jednak mają ci, którzy usiłują wjechać do centrum od strony Śródki. Teoretycznie, zgodnie z komunikatem MPK, powinni mieć do dyspozycji autobus linii nr 163, którego trasa została zmieniona, by ułatwić dojazd ze Śródki.
– Ludzie nie mieścili się w autobusie – informuje nasz Użytkownik. – Na przystanku stał tłum ludzi, a w autobusie już było sporo pasażerów. Nie wszyscy byli w stanie wsiąść. Część ludzi usiłowała wybrać sobie jakąś komunikację alternatywną, w tym ja, ale poległem przy czytaniu tego komunikatu. Przecież tam nic nie idzie zrozumieć! Dlaczego nie ma podanych Czy to musi być takie skomplikowane?

MPK wprawdzie opublikowało schematy tras od 4 grudnia, ale zdaniem Użytkownika są one kompletnie nieczytelne.
– Pewnie fachowcy od miejskiej komunikacji od razu się zorientują, o co chodzi, ale to ma być dla zwykłych ludzi, nie dla inżynierów – mówi. – Kto się w tym połapie, stojąc na przystanku i mając do dyspozycji mały ekran telefonu?

Co prawda od Śródki i Rataj także można dojechać do placu Wielkopolskiego, Wrocławskiej i placu Ratajskiego linią wahadłową nr 96, która kursuje na trasie Wrocławska – Lewandowskiej – Kórnicka – Jana Pawła II – rondo Śródka – Wyszyńskiego – Estkowskiego – Małe Garbary – Wolnica – plac Wielkopolski – 23 Lutego – Pl. Ratajskiego i wielu pasażerów korzysta z tej możliwości, ale wielu też ma problem, w który wsiąść, żeby dojechać w ten rejon centrum, w który im pasuje.

– Wiele osób po prostu od Śródki idzie na piechotę, bo zorientowanie się, jak co kursuje, zajmie więcej czasu niż sam dojazd – mówi nasz Użytkownik. – Nie dość, że trasa kórnicka nie działa i musimy jechać na raty albo dookoła, to teraz jeszcze i w centrum tramwaje nie kursują.

Jak długo jeszcze potrwają utrudnienia w centrum? MPK informuje, że “po podłączeniu sieci trakcyjnej w centrum, przeprowadzone zostaną niezbędne pomiary, odbiory techniczne torowisk i testy tramwajowe. Miasto dokłada starań, by do świąt Bożego Narodzenia wznowiony został ruch tramwajowy przez plac budowy w centrum oraz na zmodernizowanej trasie kórnickiej”.

Strona głównaPoznańZmiany w organizacji ruchu. "Czy to musi być takie skomplikowane?"