Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 3 maja, 2024

Zapadliska i dziury przy murze oporowym. “Czy to nie jest niebezpieczne?”

W listopadzie ubiegłego roku został zakończony remont muru oporowego nad Wartą, ale mieszkańcy tego rejonu niedługo cieszyli się z inwestycji. Kilka dni temu zauważyli przy nim osiadającą ziemię i duże dziury. “Czy to nie jest niebezpieczne?” – napisała do nas Użytkowniczka.

Przypomnijmy: mur oporowy w Starym Porcie to pozostałość po porcie na Warcie, który miał powstrzymać grunt przed osuwaniem się do basenu portowego. Jednak przez całe lata, odkąd port w Poznaniu przestał istnieć, nie był remontowany – aż w końcu zaczął grozić zawaleniem i Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego na przełomie wieków nakazał jego remont. Sprawę utrudniał jednak fakt, że kwestia własności muru była mocno skomplikowana i ostatecznie sprawę, który kawałek do kogo należy, musiał rozstrzygnąć sąd. A sprawa remontu stawała się coraz pilniejsza ze względu na stan muru.

– To ważna inwestycja – mówił w listopadzie 2022 roku, po zakończeniu inwestycji, Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. – Zabytkowy mur po renowacji nie tylko świetnie wygląda, ale przede wszystkim zabezpiecza grunt przed osuwaniem się. Dzięki temu poznaniacy i poznanianki mogą wygodnie i bezpiecznie korzystać z tej części nabrzeża.

Remont rozpoczął się w czerwcu 2022 roku i prowadziły go Poznańskie Inwestycje Miejskie. Jako pierwsza została wyremontowana podwodna część muru na odcinku prawie 100 metrów, w rejonie przepompowni na Garbarach: wzmocniono ją między innymi za pomocą stalowych ścianek, jak informowała spółka PIM, a dodatkowo przestrzeń pomiędzy starą ścianką nabrzeża a nową wypełnił beton, co także poprawi stateczność muru. Dno Warty wzdłuż muru zostało także umocnione – położono tam pas z kamieni, żeby zabezpieczyć mur przed podmywaniem.

Wszystko to brzmi i wygląda niezwykle solidnie – ale niespełna rok po przeprowadzeniu tych wszystkich prac przy betonowym wykończeniu muru pojawiły się dziury. “Tuż przy samym murze, na trawniku widać głębokie dziury w niektórych miejscach, w innych zapada się ziemia – napisała do nas Użytkowniczka. – “Czy to nie jest niebezpieczne? Przecież dopiero co skończono tu remont. Kogo należy o tym powiadomić?”.

Sprawa jest tym poważniejsza, że w rejonie muru buduje się kolejne osiedle, a budynki mieszkalne są położone tuż przy murze. Czy powstanie dziur nie zagraża całej konstrukcji, a tym samym mieszkańcom osiedli położonych nad murem? Zapytaliśmy o to Urząd Miasta Poznania, który zlecił remont muru – i który wydał pozwolenia oraz warunki zabudowy na terenach przy rzece.

– UMP nie otrzymywał wcześniej żadnych zgłoszeń o zapadaniu się ziemi przy wyremontowanym murze oporowym. Niezwłocznie po otrzymaniu tej informacji została przeprowadzona wizja lokalna w terenie, która potwierdziła obecność kilku zapadlisk – wyjaśnia Magda Albińska, dyrektorka Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UMP. – Teren, na którym się one znajdują, został już tymczasowo zabezpieczony. Mur oporowy, zgodnie z zawartą umową, objęty jest gwarancją, dlatego też informacje o usterce zostaną przekazane wykonawcy robót, który oceni, co jest przyczyną problemu i wykona ewentualne naprawy gwarancyjne.

Strona głównaPoznańZapadliska i dziury przy murze oporowym. "Czy to nie jest niebezpieczne?"