54-letni mężczyzna, który 25 marca powiadomił służby, że jego kolega nie żyje, właśnie usłyszał zarzut zabójstwa. Narzędziem była prawdopodobnie siekiera znaleziona na miejscu zbrodni, w kamienicy przy ulicy Chopina w Kaliszu.
Przypomnijmy, że o śmierci lokatora mieszkania służby zostały powiadomione tuż przed 5.00 rano 25 marca. Śledczy na miejscu ustalili, że zabity zginął od ciosów narzędziem ostrokrawędzistym, prawdopodobnie siekierą, które zostały zadane, gdy spał.
Jak informuje portal “Fakty Kaliskie”, prokuratura postawiła zarzut zabójstwa mężczyźnie, który powiadomił o śmierci ofiary. Prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, chce także przeprowadzenia badań psychiatrycznych podejrzanego.
54-latek nie przyznał się do zabójstwa. Grozi mu kara od 8 lat więzienia aż do dożywocia.
