Na chodniku ulicy Chlebowej na Zawadach doszło do wybuchu w rejonie studzienek technicznych. Eksplozja była tak silna, że rozrzuciła fragmenty płytek. Na miejscu interweniowali strażacy i pogotowie energetyczne, bo okazało się, że doszło tam do zwarcia elektrycznego.
Do wybuchów doszło 17 listopada przed godziną 10.00 rano. Świadkowie twierdzą, że słyszeli całą serię wybuchów, widzieli też dym i rozrzucone kawałki płytek chodnikowych przed jednym z budynków przy ulicy Chlebowej. Mieszkańcy wezwali służby – na miejsce przyjechali strażacy, ale ich mierniki nie wykryły niebezpiecznych substancji, nie doszło też do pożaru.
Zapadła decyzja o wezwaniu pogotowia energetycznego, które wykryło przyczynę wybuchów – było nią uszkodzenie kabla średniego napięcia. Uszkodzenie doprowadziło do zwarcia elektrycznego i do wybuchów. Pogotowie energetyczne odłączyło uszkodzony fragment kabla, co wymagało chwilowego wyłączenia prądu, i ponownie podłączyło mieszkańców do sieci.
Nikomu nic się nie stało.
