Strażnicy z Wildy w pobliżu ulicy Ks. Jakuba Wujka znaleźli samochód z wybitymi szybami tylną i boczną, oraz cegłą w środku. Jednak mimo tego auto, zdaniem strażników nie było typowym wrakiem.
Z wrakami strażnicy miejscy mają dość dużo do czynienia, więc też bez problemu rozpoznają porzucone samochody. Ten jednak, mimo wybitych szyb, na porzucony nie wyglądał, więc strażnicy zdecydowali się na wezwanie policji.
Intuicja ich nie omyliła.
“W środku pojazdu funkcjonariusze znaleźli cegłę, ale także dokumenty i kontakt należący, jak się okazało, do właściciela pojazdu” – informują strażnicy miejscy. – “Dalsze czynności prowadzi policja”.
