Jak poinformowało poznański ogród zoologiczny – wszystkie niedźwiedzie w zoo zapadły w sen zimowy. “Po raz pierwszy w historii zoo wszystkie (nawet uratowane z Kijowa) niedźwiedzie brunatne śpią!” – poinformowało zoo w mediach społecznościowych.
W poprzednich latach z zimowym snem niedźwiedzi bywało różnie – pamiętajmy, że większość z nich została uratowana z cyrków albo placówek, gdzie przebywały w bardzo nieodpowiednich warunkach, co między innymi oznaczało brak możliwości zapadnięcia w sen zimowy. W Poznaniu jednak, dzięki odpowiedniej opiece, naturalne instynkty zaczęły wracać – Baloo na przykład zapadł w sen zimowy dopiero w 2020 roku i był to drugi zimowy sen w życiu! W dodatku rozczulił pracowników zoo, bo sam wykopał sobie gawrę – a nie było mu łatwo, bo Baloo jest niedźwiedziem odzyskanym z cyrku i ma okaleczone łapy: usunięto z nich pazury…
W tym roku – po raz pierwszy – wszystkie niedźwiedzie zasnęły. To dobra wiadomość dla niedźwiedzi i zoo – ale dla ludzi nieco gorsza, bo może oznaczać surową i długą zimę…
“Odpowiadając na liczne zapytania: Cisna też!” – informuje Zoo Poznań na swoim profilu na Facebooku. – “Kochani! Po raz pierwszy w historii zoo wszystkie (nawet uratowane z Kijowa) niedźwiedzie brunatne śpią! Od wczoraj nawet Baloo nie sięga po jedzenie! Michy są okrąglutkie, zacnie odkarmione i lulają głęboko. A my idziemy po chrust, szykujemy się na srogą zimę, głębokie śniegi, ekstremalne mrozy- nie straszymy, my tylko informujemy”…
