Kierowca samochodu marki BMW jadąc drogą krajową nr 15 stracił panowanie nad kierownicą i wypadł z trasy. Po drodze dachował i zatrzymał się dopiero na przydrożnym drzewie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Jak informuje portal gniezno24.com, do wypadku doszło 30 lipca około 19.30 w miejscowości Lulkowo, między Gnieznem a Trzemesznem. Kierowca na wysokości Lulkowa z nieznanych na razie przyczyn wypadł z jezdni, dachował i zatrzymał się dopiero na drzewie.
Przy usuwaniu skutków wypadku pracowały zastępy JRG Gniezno, OSP Trzemeszno i OSP Strzyżewo Smykowe. Na szczęście pomoc medyczna nie była potrzebna: pasażerowie bmw nie ucierpieli w wypadku, o własnych siłach opuścili samochód. Szczegóły ustala policja.
