Mieszkańcy podkonińskiej gminy Krzymów od kilku miesięcy protestują przeciwko budowie linii kolejowej z Konina do Turku, która miałaby biec przez ich gminę. Teraz w proteście wyjdą na drogę.
Jak podaje portal lm.pl, 8 lipca mieszkańcy chcą na dwie godziny, od 16.00 do 18.00, zablokować drogę krajową 92 w Brzeźnie, przed wjazdem do Konina. Będą protestować przechodząc przez ulicę Konińską na wysokości wylotu Siennej i blokując ruch, ale co kwadrans będą na półtorej minuty przepuszczać kierowców, żeby nie tworzyły się korki. Zapewniony przejazd będą też miały samochody służb.
Wszystko to w proteście przeciwko budowie linii kolejowej z Konina do Turku. W sierpniu ubiegłego roku wicemarszałek Wojciech Jankowiak podpisał umowę o wykonanie wstępnego studium planistyczno-prognostycznego dla tej trasy. Wówczas koszt jej budowy oszacowano na 600 mln zł.
Już wtedy mieszkańcom gminy Krzymów nie spodobał się ten pomysł, ale protesty nasiliły się dopiero w tym roku, gdy inwestycja dostała rządowe dofinansowanie. Mieszkańcy twierdzą, że budowa kolei tuż przy ich domach oznacza hałas, od którego chcieli uciec wyprowadzając się z miasta. Dodatkowo sama budowa tak linii, jak i towarzyszącej jej infrastruktury też będzie generować hałas, kurz i utrudnienia. Kolej jest też ich zdaniem niepotrzebna: za te pieniądze można byłoby zorganizować wygodne i szybkie połączenie autobusowe do Turku.
