Około 3.00 w nocy oficer dyżurny kaliskiej policji otrzymał informacje o mężczyźnie leżącym na osiedlowym parkingu. Ale mężczyzna nie został napadnięty ani nie zasłabł. Jest podejrzany o kradzież katalizatorów.
Osoba, która zgłosiła policjantom leżącego mężczyznę, była zdania, że może on kraść katalizatory ze stojącego na parkingu hyundaia.
“Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego KMP w Kaliszu, którzy szybko zlokalizowali leżącego pod autem mężczyznę” – informują kaliscy policjanci. – “48-latek miał przy sobie narzędzia służące do wycinania katalizatorów. W trakcie rozmowy przyznał się policjantom do usiłowania kradzieży”.
Ustalenia policjantów pozwoliły na przedstawienie zatrzymanemu pięciu zarzutów. Łączne straty oszacowane przez pokrzywdzonych w tych sprawach wyniosły blisko 10 tys. złotych, a policjanci przypuszczają, że zatrzymany może mieć związek z innymi tego typu sprawami do których doszło na terenie Kalisza. Dlatego proszą o kontakt właścicieli pojazdów marek: Land Rover, Toyota, Mercedes, Volkswagen oraz Ford, którzy padli ofiarą tego typu przestępstwa.
Podejrzanemu grozi kara nawet 5 lat więzienia.
