Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 19 kwietnia, 2024

Uchodźcy muszą się wyprowadzić z hotelu Ikar. Czy nie da się przełożyć remontu hotelu?

Polski Holding Hotelowy, właściciel hotelu Ikar, w którym mieszkają uchodźcy z Ukrainy, zapewnia, że remontu hotelu nie da się już przesunąć. To dlatego uchodźcy muszą się wyprowadzić.

Przypomnijmy: na początku listopada uchodźcy z Ukrainy, około 250 osób, które mieszkają właśnie w hotelu Ikar, otrzymali informację, że do końca miesiąca muszą się stamtąd wyprowadzić ze względu na remont, jaki ma się odbyć w hotelu.

W Ikarze zamieszkały osoby w najtrudniejszej sytuacji: matki z niemowlętami i małymi dziećmi, kobiety w ciąży, osoby chore i niepełnosprawne. Wszyscy oni jakoś sobie już zorganizowali życie postawione na głowie przez wojnę przez te kilka miesięcy: dzieci poszły do szkół i przedszkoli, część osób podjęła pracę, a chorzy – leczenie. A teraz znów muszą zaczynać wszystko od początku – łącznie z pracą i szkołami, bo wiadomo już, że dla wszystkich uchodźców nie będzie miejsc w Poznaniu.

Uchodźcy przygotowali petycję do wojewody, w której proszą, by ich nie wyprowadzać z hotelu, w którym już sobie zorganizowali życie. To wojewoda odpowiada za zakwaterowanie uchodźców w regionie. Służby wojewody zapewniają, że starają się znaleźć lokalizacje jak najbliżej Poznania, by ludzie nie tracili pracy, a dzieci nie musiały zmieniać szkół. Ale nie zawsze to jest możliwe. Proszą też o przełożenie remontu hotelu.

To jednak, jak właśnie poinformowało Radio , nie będzie możliwe. Magdalena Szefernaker, rzeczniczka PHH, poinformowała, że remont był zaplanowany na 2019 rok, ale był już kilkakrotnie odwlekany. Najpierw dlatego, że w hotelu było izolatorium zakażonych koronawirusem, później mieszkali w nim uchodźcy z Afganistanu, a teraz uchodźcy z Ukrainy.

Dalsze odwlekanie remontu nie jest możliwe, o czym PHH poinformował wojewodę Michała Zielińskiego jeszcze w październiku. Powodem są podpisane umowy i podjęte zobowiązania, a także stan hotelu, który nie był remontowany od wielu lat. I choć jego stan techniczny jest dobry, a przebywanie w nim bezpieczne, to jednak wybudowany wiele lat temu budynek nie odpowiada współczesnym normom budowlanym i trzeba go dostosować, by mógł dalej pełnić swoją funkcję.

PHH zapewnia, że zaproponował miejsca dla uchodźców w innych swoich placówkach, również służby wojewody zapewniają, że nikt z uchodźców nie zostanie bez dachu nad głową. Ale nawet jeśli nowa lokalizacja będzie lepsza i wygodniejsza od obecnej, to i tak dla uchodźców oznacza to kolejną traumę. A przy tym, co przeszli, kolejne traumy nie są im potrzebne – zwłaszcza w kraju, gdzie, jak myśleli, znaleźli pomoc, opiekę i spokój.

Strona głównaPoznańUchodźcy muszą się wyprowadzić z hotelu Ikar. Czy nie da się przełożyć...