Kierowca samochodu osobowego na drodze między Przyłękiem a Sękowem z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad samochodem, zjechał z trasy i rozbił się o drzewo. Niestety, nie udało się go uratować.
Do tragedii doszło 29 lipca około godziny 7.00 rano. Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu otrzymali wezwanie do wypadku komunikacyjnego o godzinie 7.16.
– Dyżurny SKKP do działań zadysponował dwa zastępy ratownictwa technicznego z JRG Nowy Tomyśl oraz zastęp OSP Jastrzębsko Stare – poinformował st. kpt. Damian Żukrowski, oficer prasowy KP PSP w Nowym Tomyślu. – Po przybyciu pierwszych zastępów na miejsce zdarzenia zastano rozbity na drzewie samochód osobowy oraz osobę poszkodowaną poza pojazdem wyciągniętą przez świadków zdarzenia.
Strażacy zabezpieczyli także miejsce zdarzenia oraz rozłączyli akumulator. Na miejsce wypadku jednocześnie przybył zespół ratownictwa medycznego.
– Lekarz po przeprowadzonych badaniach oraz stwierdzonych obrażeniach stwierdził zgon – podał oficer prasowy.
