Od kilkunastu dni kierowcy narzekają na ustawienie świateł w rejonie węzła Grunwaldzka, które ich zdaniem generują korki. Władze Poznania obiecują, że poprawią działania sygnalizacji świetlnej. W tej sprawie odbyło się spotkanie w Urzędzie Gminy Komorniki.
Przedstawiciele gminy Komorniki, Miejskiego Inżyniera Ruchu, Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu, Zarządu Dróg Powiatowych oraz Starostwa Powiatowego i spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie spotkali się, żeby omówić sytuację drogową na węźle Grunwaldzka, a konkretnie korki, które od kilkunastu dni dają się mocno we znaki kierowcom. Zdaniem jeżdżących tamtędy za korki odpowiada właśnie źle ustawiona sygnalizacja świetlna – bo gdy są włączone światła po stronie Plewisk, wtedy właśnie tworzą się korki, dłuższe niż dawne na przejeździe kolejowym.
Jak wyjaśnił Krzysztof Olejniczak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, świateł nie da się wyłączyć ze względu na bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu, bo przy wyjeździe z tunelu kierowcy mają ograniczoną widoczność, a tam mamy przejście dla pieszych. Ale cały czas węzeł jest obserwowany przez pracowników, właśnie po to, by optymalnie ustawić cykle świateł.
I właśnie optymalizacji świateł było poświęcone spotkanie w Komornikach.
“Na bieżąco analizowane są warunki drogowe w rejonie nowo powstałego tunelu” – zapewniają poznańscy urzędnicy. – “Obecnie największe opóźnienia w przejeździe obserwowane są w rejonie sygnalizacji świetlnej na terenie gminy Komorniki, na drodze powiatowej. Po stronie Poznania miały już miejsce pierwsze zmiany, poprawiające działanie sygnalizacji. Obserwacje wskazały konieczność wprowadzania dalszych korekt w programach sygnalizacji, aby udrożnić wylot z tunelu, w stronę Plewisk, w godzinach popołudniowego szczytu. Zaproponowane przez Zarząd Dróg Miejskich i Miejskiego Inżyniera Ruchu zmiany zostały już przekazane projektantowi, a następnie trafią do wykonawcy w celu wdrożenia”.
Kiedy zmiany zostaną wdrożone? Jak najszybciej.
“Wszystkie strony obecne na spotkaniu i odpowiedzialne za organizację ruchu dołożą starań, aby zmiany były jak najszybciej odczuwalne dla użytkowników” – zapewniają władze Poznania.
Z danych zebranych przez Miejskiego Inżyniera Ruchu i Zarząd Dróg Miejskich wynika jednak jednoznacznie, że średni, dobowy czas przejazdu w tym rejonie zdecydowanie się skrócił, a w godzinach poza szczytem komunikacyjnym ruch jest płynny. Jedynie w godzinach szczytu obserwowane jest zakłócenie płynności ruchu.
“Wynika ono z faktu, że dla wybranych relacji liczba pojazdów jest obecnie nawet dwukrotnie większa, niż prognozowano” – informują miejskie służby. – “Może to być spowodowane zmianą zachowań kierowców – obserwowane jest zmniejszenie ruchu na ul. Głogowskiej”.
