25 i 26 marca to już trzeci weekend z rzędu, gdy można odwiedzić rezerwat przyrody Śnieżycowy Jar i podziwiać kwitnące śnieżyce, jak poinformowało Nadleśnictwo Łopuchówko. A warto się wybrać, bo śnieżyce wkrótce przekwitną.
“Rośliny wciąż kwitną i wyścielają runo lasu białym dywanikiem” – zapewnia Nadleśnictwo Łopuchówko na swoim profilu na Facebooku. – “Pomimo nie najlepszej prognozy pogody na weekend z pewnością warto wybrać się na spacer do rezerwatu”.
To już trzeci weekend w tym roku, gdy można podziwiać kwitnące śnieżyce. Nie zawsze jest to możliwe, bo Śnieżycowy Jar stanowi część poligonu w Biedrusku i jeśli trwają ćwiczenia – nie wolno tam wchodzić. W tym roku jednak to już trzeci weekend marca, gdy ćwiczenia się nie odbywają i wojsko zezwala na wejście do rezerwatu.
Tradycyjnie nadleśnictwo przypomina o organizacji ruchu: w rezerwacie obowiązuje ruch jednokierunkowy. Przyjezdni powinni więc zostawić samochód albo od strony Uchorowa, przy leśniczówce, we wsi Starczanowo – albo przy lesie od strony Starczanowa i trasę długości ok. pięciu kilometrów przejść na piechotę. Dlatego warto zadbać o odpowiednie buty – nie tylko wygodne, ale i wodoodporne, bo weekend zapowiada się deszczowy i w lesie będzie mokro.
Przy wejściu do rezerwatu znajduje się parking dla osób niepełnosprawnych i one mogą podjechać bliżej. Ten parking może być jednak trudno dostępny po deszczu, bo prowadzi do niego tylko droga polna. Nadleśnictwo zwraca też uwagę, że ze względu na wilgoć śliska może być także kładka w rezerwacie.
“W rezerwacie pełnią służbę pracownicy nadleśnictwa – prosimy o stosowanie się do ich zaleceń” – informuje nadleśnictwo. – “O możliwości odwiedzenia rezerwatu w kolejny weekend będziemy informować Państwo w następny piątek po uzgodnieniu dostępności z CSWLąd w Poznaniu oraz po ocenieniu stanu kwitnienia śnieżycy wiosennej”.
