W czwartkowy wieczór Scena nad Rusałką zaproponowała kolejne interesujące koncerty: jako pierwszy zagrał duet “Searching for Management”, oferując elektroniczną wersję muzyki klubowej, a po nim wystąpiła Panilas z bardzo kobiecą wersją elektroniki.
“Searching for Management”, czyli duet Jakub Szwarc i Michał Ruksza są fanami muzyki elektronicznej i sprzętu, na którym można ją grać, modyfikować, rozwijać i odkrywać. Szczególnie fascynował doskonały perkusista, nadający ostateczny sznyt serwowanym frazom, ale obaj muzycy dysponują tym rodzajem radosnego entuzjazmu wobec swojej twórczości, który sprawiał, że spod ich rąk wychodziły bardzo energetyczne i bardzo dynamiczne dźwięki. Jeśli ktoś lubi muzykę klubową, ale wzbogaconą z dużą dozą fantazji o warstwę elektroniczną, serwowaną z entuzjazmem, znawstwem i optymizmem – to jest to wymarzona muzyka dla niego.
Panilas z kolei zabrała słuchaczy w zupełnie inne stany świadomości. Jej muzyka, choć także elektroniczna z dodatkiem saksofonu, była o wiele bardziej delikatna, intymna i kobieca. Łagodny głos wokalistki wprowadzał oniryczny klimat, bardzo osobiste opowieści chwilami wydawały się ledwie wyszeptane – ale Panilas pokazała też, że mocniejsze uderzenie i silniejsze emocje również nie są jej obce: podczas koncertu nie zabrakło wybitnie tanecznych utworów. Mimo wszystko była to propozycja zdecydowanie bardziej dla fanów mistycznych, refleksyjnych klimatów i bardzo kobiecej muzyki.
Oba koncerty zdecydowanie zasługiwały na uwagę i obu warto było posłuchać, choćby po to, by poszerzyć muzyczne horyzonty – nawet jeśli nasza własna wrażliwość muzyczna oscyluje w innym kierunku.
