Sprawdzanie zgód TCF
niedziela, 5 maja, 2024

Samochody wjeżdżają na chodniki. Mieszkańcy Starołęki chcą słupków

Mieszkańcy poznańskiej Starołęki wyrażają obawy związane z zachowaniami kierowców, którzy notorycznie poruszają się po chodniku, zagrażając bezpieczeństwu przechodniów. Problem ten nie jest nowy; doniesienia o tym zagadnieniu pojawiały się już trzy lata temu, ale mimo to sytuacja nie uległa znaczącej poprawie.

W przeszłości mieszkańcy apelowali o montaż słupków, które miałyby oddzielić część przeznaczoną dla pieszych od jezdni. Wówczas wydawało się, że ten postulat zostanie zrealizowany, jednak do dnia dzisiejszego nie zainstalowano wystarczającej liczby słupków, aby skutecznie zapobiegać naruszeniom. Pojedyncze, postawione już słupki nie odstraszają kierowców przed wjazdem na chodnik.

W odpowiedzi na ponowne zgłoszenia mieszkańców skontaktowaliśmy się z Zarządem Dróg Miejskich. Rzeczniczka ZDM, Agata Kaniewska, wyjaśniła, że nie ma planów na dodatkowe instalacje słupków w omawianym rejonie. Wskazała również, że odpowiedzialność za egzekwowanie przestrzegania przepisów ruchu drogowego spoczywa na służbach uprawnionych do tego celu.

W celu uzyskania informacji o działaniach kontrolnych zwróciliśmy się do Straży Miejskiej w Poznaniu. Jej rzecznik, Przemysław Piwecki, dostarczył dane o liczbie przyjętych zgłoszeń i podjętych interwencjach. Od początku roku odnotowano 14 zgłoszeń od mieszkańców ulicy Starołęckiej, dotyczących nieprawidłowego parkowania.

– Interwencje strażników z zakresu wykroczeń w ruchu drogowym zakończyły się ukaraniem mandatami 25 kierowców. Kilkanaście kolejnych spraw trafiło do Referatu Wykroczeń (trwa aktualnie postępowanie wyjaśniające mające na celu ustalenie kierowcy, który popełnił wykroczenie). Należy dodać, że wykroczenia w ruchu drogowym popełniane mogą być tylko na drodze. Kierowcy, którzy wjeżdżają samochodami na tereny utwardzone nie będące drogą (pod pawilonami) nie popełniają opisanych wykroczeń – tłumaczy Przemysław Piwecki.

Oczywiście liczby te nie oddają pełnej skali problemu w tym rejonie. Sytuację może poprawić zwiększenie liczby patroli na Starołęce, ale żeby całkowicie rozwiązać problem, najlepszym rozwiązaniem wydawałoby się odseparowanie ruchu pieszego i drogowe. Na to obecnie nie ma jednak szans.

Strona głównaPoznańSamochody wjeżdżają na chodniki. Mieszkańcy Starołęki chcą słupków