Do tragicznego wypadku doszło w miejscowości Potępa nad Małą Panwią. Samochód, którym podróżowało dwóch mężczyzn, złamał barierkę przy drodze i wpadł do rzeki. Pasażerów nie udało się uratować.
Wypadek miał miejsce 20 stycznia tuż przed godziną 2.00 w nocy, jak informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowskich Górach. W Potępie w województwie śląskim samochód volkswagen polo, którym podróżowało dwóch mężczyzn, wpadł do rzeki na ulicy Tarnogórskiej. Przejeżdżający tamtędy w nocy patrol policji zauważył zerwane barierki przy drodze. Gdy policjanci wysiedli, żeby sprawdzić, co się stało, zauważyli samochód w wodzie rzeki, leżący kołami do góry. Funkcjonariusze natychmiast wezwali strażaków – na miejscu wypadku pracowało 11 zastępów.
“W działaniach brał udział zastęp z KP PSP Tarnowskie Góry, JRG Tarnowskie Góry, JRG Lubliniec, SGRW-N Bytom, SGRTech Dąbrowa Górnicza, OSP Potępa, OSP Świętoszowice i nasz zastęp SLRw Chem Ekol wraz z łodzią ratowniczą, ZRM, Policja, Prokurator” – informuje KP PSP Tarnowskie Góry.
Przy pomocy wyciągarki strażackiej z wody wydobyto samochód, a w nim znaleziono ciała dwóch mężczyzn w wieku około 40 lat. Nurkowie przeszukali też rzekę, by sprawdzić, czy ktoś z pasażerów nie wypadł do wody, ale nikogo nie znaleźli. Policja pracuje nad ustaleniem tożsamości znalezionych mężczyzn i bada przyczyny wypadku.
