Już 19 zakażeń koronawirusem stwierdzono na oddziale kardiologii B w szpitalu HCP. Oddział jest zamknięty, zdiagnozowani pacjenci zostali przewiezieni do szpitala na Szwajcarską. Ale testy nadal trwają.
Wczoraj, jak informowaliśmy, oddział kardiologiczny B szpitala został zamknięty, a pacjenci i personel poddani kwarantannie lub przewiezieni do szpitala na Szwajcarską. Okazało się, że jeden z pacjentów przyjętych na oddział kardiologiczny był zakażony koronawirusem i przeszedł chorobę bezobjawowo. Pacjent 26 sierpnia został wypisany ze szpitala, a o jego zakażeniu personel i on sam dowiedzieli się, gdy wrócił na rehabilitację i by z niej skorzystać, musiał przedstawić wynik testu.
Gdy jeden z pracowników oddziału kardiologii źle się poczuł, a objawy wskazywały, że to może być koronawirus, także wykonano mu test, który potwierdził zakażenie również u niego. Wówczas podjęto decyzję o zamknięciu oddziału i przebadaniu wszystkich pracowników, mimo że nie wszyscy mieli objawy. Trzeba było także zlokalizować pacjentów, którzy w tym samym czasie co chory przebywali na oddziale – i sprawdzić, jak się czują. Kilkoro z nich obecnie przebywa w izolatorium.
Z 19 zakażonych 9 to pracownicy szpitala, wszyscy z oddziału kardiologii B. Pracownicy oddziału kardiologii A także zostali przebadani, ale – jak dotąd w wyniokach testów nie ma żadnego pozytywnego. Ten oddział pracuje normalnie.
Wszyscy czekają na wyniki pozostałych testów. W szpitalu wprowadzono zakaz odwiedzin, który obowiązuje do 14 września.
el
