Ptak z rannym skrzydłem, nie może latać – taką informację otrzymali strażnicy z Ekopatrolu od jednego z poznaniaków, który zauważył dziwnie zachowującego się ptaka i zadzwonił po straż miejską.
Okazało się jednak, że to nie ranne skrzydło było powodem nietypowego zachowania ptaka, którym okazała się młoda pustułka. Strażnicy stwierdzili, że ptak, prawdopodobnie przypadkowo, zaplątał łapę i pazury w cienki sznurek. W takim stanie nie mógł wzbić się do lotu, a pozostając na ziemi, był całkowicie bezbronny.
Strażnicy odłowili ptaka, wyplątali go z pułapki i wypuścili na wolność. Uwolniona pustułka wzbiła się do lotu.
To kolejny dowód na to, że nie można wyrzucać śmieci gdzie popadnie. Jak się okazuje, groźne mogą być nie tylko folie czy plastiki. Nawet niewinny, wydawałoby się, kawałek sznurka może się stać dla zwierzęcia śmiertelną pułapką.
SMMP, el
