Jak dowiedziała się Rada Osiedla Rataje, podczas przebudowy Trasy Kórnickiej zostanie wyciętych 121 drzew. “Niestety nie ma takiej możliwości, aby zachować w całości obecną zieleń” – poinformował radnych ZTM.
Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie właśnie ogłosiła przetarg, który ma wyłonić wykonawcę robót budowlanych. Trasa Kórnicka zostanie gruntownie przebudowana od skrzyżowania ul. Jana Pawła II i ul. Kórnickiej do os. Lecha na odcinku liczącym 1,9 km długości. Torowisko tramwajowe zostanie zdemontowane i wybudowane na nowo, tak samo jak sieć sieć trakcyjna i cała infrastruktura towarzysząca.
Przebudowa jest konieczna
– Dzięki inwestycji ograniczona zostanie emisja drgań i hałasu, które wiążą się z przejazdem tramwajów – wyjaśnia Justyna Litka, prezes spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie. – Zmienią się także lokalizacje przystanków, ponadto zostaną one dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Wyłoniony w postępowaniu przetargowym wykonawca rozbuduje również układ drogowy, gdyż przewidziane jest przedłużenie ul. Pleszewskiej i rozbudowa ul. Kaliskiej. Piesi i rowerzyści także zyskają nową infrastrukturę.
O tym, że przebudowa torowiska jest konieczna, wielokrotnie mówił Jan Gosiewski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu. Teraz środki unijne umożliwiają przeprowadzenie remontu w znacznie szerszym zakresie – miasto dostało 59,3 mln złotych na realizację projektu pn. „Przebudowa trasy tramwajowej: Kórnicka – os. Lecha – rondo Żegrze wraz z budową nowego odcinka trasy od ronda Żegrze do ul. Unii Lubelskiej”, którego Trasa Kórnicka jest częścią.
W ramach prac drogowych towarzyszących inwestycji zostanie zbudowane przedłużenie ul. Pleszewskiej o długości ponad 200 metrów, na odcinku od skrzyżowania z ul. Zygmunta Warczygłowy do kolejnego z ulicami Kaliską i Polanka oraz zbudowane przejazd przez torowisko w ciągu ul. Milczańskiej – ale po remoncie dostępny wyłącznie dla pieszych i rowerzystów. Zostanie też rozbudowana ul. Kaliska na odcinku od ul. Polanka do ul. Jana Pawła II z dostosowaniem organizacji do ruchu jednokierunkowego na tym odcinku, z możliwością przejazdu przez torowisko, a po stronie południowej powstanie ciąg pieszy i rowerowy do ul. Piaśnickiej i Inflanckiej.
Kontrowersyjna i tajna wycinka
Prace mają się rozpocząć już wkrótce – chętni przedsiębiorcy mają jeszcze dziś czas na złożenie oferty w przetargu na budowę trasy. Jednak mieszkańcy właśnie się dowiedzieli, że w czasie remontu z okolic trasy zniknie 121 drzew. Rada Osiedla Rataje dowiedziała się o tym z… mediów społecznościowych. Nie dość, że władze miasta fundują mieszkańcom Rataj kolejny remont trasy, choć całkiem niedawno odbył się poprzedni – to jeszcze wycinają im całkiem sporo drzew i nawet nie raczą o tym poinformować osiedlowych radnych.
“Inwestycja jest długo wyczekiwana i cieszy, że w końcu zostanie wyremontowany chodnik i zostanie wybudowana ścieżka rowerowa” – napisali rozgoryczeni radni na swoim profilu na FB. – “Ale czy ta inwestycja wymaga wycinki tylu drzew? Oczywiście na tym etapie nie znamy szczegółów, dlatego wysłaliśmy zapytanie w tej sprawie”.
Odpowiedź nie napawa optymizmem – co ciekawe, otrzymali ją nie radni osiedlowi, a społecznik Gemela Poznańska, walczący, i to skutecznie, z nielegalnymi reklamami w mieście. Co z kolei każe postawić pytanie, na ile dla władz miasta ważny jest głos rad osiedli.
“Niestety nie ma takiej możliwości, aby uwzględniając szeroki zakres planowanych prac inwestycyjnych zachować w całości obecną zieleń, znajdującą się wzdłuż trasy tramwajowej” – czytamy w odpowiedzi Zarządu Transportu Miejskiego, udostępnionej przez ROR. – “Z uwagi na liczne kolizje zarówno z modernizowaną trasą tramwajową jak również, a właściwie przede wszystkim, z planowanym do rozbudowy chodnikiem i całkowicie nową drogą rowerową, konieczne będzie usunięcie 121 drzew. Należy jednak podkreślić, że w ramach nasadzeń rekompensacyjnych pojawi się ponad dwukrotnie więcej nowych. Odnośnie krzewów: odtworzenie zwiększy ich ilość o ok. 35%. W ten sposób nie tylko zostaną spełnione zapisy uzyskanej dla tego przedsięwzięcia prawomocnej decyzji środowiskowej, ale także zdecydowanie poprawi się stan zieleni wzdłuż trasy”.
Drzew do wycinki jest dużo także dlatego, że… nie kwalifikują się do przesadzenia. Do przesadzenia zakwalifikowano zaledwie 14 sztuk. Dlaczego pozostałe się nie nadają, nie wiadomo, ale zgodnie z obietnicą ZTM po zakończeniu prac nasadzi się aż 250 nowych drzew.
Prace mają się rozpocząć już wkrótce, zaplanowano je na drugą połowę roku, a inwestycja ma potrwać rok.
