Zajmuje teren przy ulicy Dziekańskiej, jest już wybetonowany, a przynajmniej na taką wygląda nawierzchnia budowanego parkingu. No i powstaje całkowicie zgodnie z prawem.
Informację o sporej budowie na zielonej części Ostrowa Tumskiego przekazał nam nasz Użytkownik, pan Maciej. Podczas spaceru ulicą Dziekańską zauważył na dawnym terenie zielonym dużą budowę. Czego? No właśnie.
“Na budowie nie widać tablicy informacyjnej, z Geopozu wynika, że jest to działka kościoła” – opisuje nam pan Maciej. – “Żadne lokalne media nie poruszyły tej sprawy, zabetonowano kawał zieleni na historycznym terenie bez rozgłosu”.
Pan Maciej przypuszcza, że powstaje tu parking – bo odkąd na Ostrowie Tumskim wprowadzono strefę zamieszkania i mocno ograniczono możliwości parkowania, co miało miejsce 10 czerwca, to pojawił się problem z parkowaniem, i to właśnie wokół Katedry. Czyli głównie dla księży i turystów. Mieszkańcy południowej części Ostrowa mają wystarczająco dużo miejsca przed swoimi domami.
Przypuszczenia pana Macieja okazały się słuszne: jak poinformowała Joanna Żabierek, rzeczniczka prasowa prezydenta, “w marcu tego roku Wydział Urbanistyki i Architektury wydał decyzję pozwolenia na budowę parkingu dla samochodów osobowych przy ul.Dziekańskiej w Poznaniu (nr 616/2020) dla Kapituły Metropolitalnej w Poznaniu”.
No cóż, z jednej strony to bardzo dobrze, że parkowanie na Ostrowie jakoś się ucywilizuje. Oglądanie Katedry zza karoserii samochodowych to jednak średnia przyjemność, spacer po tym historycznym miejscu wśród samochodów – również. Dobrze, że znikną z ulic, że będą parkowane w jednym, konkretnym miejscu, nie zaburzając estetyki przestrzeni Ostrowa Tumskiego. To przecież jedno z najbardziej reprezentacyjnych miejsc w Poznaniu, nieodłączny punkt wszystkich wycieczek przyjeżdżających do miasta.
A jednak mimo wszystko trochę szkoda tej urokliwej zielonej przestrzeni przy Dziekańskiej, która staje się parkingiem. Oczywiście – gdzieś te samochody stać muszą, więc i parkingi muszą powstawać. Czy jednak koniecznie w tak wyjątkowych miejscach jak Ostrów Tumski? Trudno nie powtórzyć za panem Maciejem: “zabetonowano kawał zieleni na historycznym terenie bez rozgłosu”.
Lilia Łada
