Były gry, zabawy, prezenty i zwiedzanie szpitala – marszałek Marek Woźniak symbolicznie postanowił zainaugurować działalność Wielkopolskiego Centrum Zdrowia Dziecka 1 czerwca, czyli w Dzień Dziecka.
Szpital został otwarty już w kwietniu, ale to spotkanie było okazją do podziękowania wszystkim, którzy w szczególny sposób przyczynili się do powstania szpitala, między innymi byłemu ministrowi Jerzemu Kwiecińskiemu, który podjął decyzję o sfinansowaniu budowy szpitala środkami z budżetu państwa.
Byli też przedstawiciele strony medycznej: Leszek Sikorski, prezes zarządu spółki Szpitale Wielkopolski oraz dyrektor szpitala Izabela Marciniak, którzy przekazali marszałkowi na pamiątkę delfina maskotkę – to właśnie delfiny witają w holu wszystkich przychodzących do szpitala.
Podczas spotkania w centrum dydaktyczno-konferencyjnym szpitala marszałek przypomniał historię powstania szpitala: od utworzenia spółki Szpitale Wielkopolski w 2011 roku poprzez koncepcję realizacji inwestycji w formule partnerstwa publiczno – prywatnego, zawirowania dotyczące lokalizacji placówki aż po uzyskanie odpowiedniej działki przy ulicy Wrzoska 1 i rozpoczęcie budowy.
Kamieniem milowym było z pewnością wywalczenie zgody w Brukseli przez marszałka – mimo wcześniejszej odmowy – na unijne dofinansowanie inwestycji oraz decyzja ministra Jerzego Kwiecińskiego o dofinansowaniu inwestycji ze skarbu państwa.
– To najważniejsza inwestycja w historii Samorządu Województwa Wielkopolskiego – powiedział marszałek Województwa Wielkopolskiego, symbolicznie inaugurując działalność nowego szpitala pediatrycznego dla Wielkopolski. Lecznica zlokalizowana jest w stolicy regionu, przy ul. Wrzoska 1, pomiędzy Szpitalami Wojewódzkim a MSWiA.
Spotkaniu towarzyszył specjalny program z okazji Dnia Dziecka – w końcu wizyta odbyła się 1 czerwca. Mali pacjenci otrzymali upominki, a ci, którzy mogli opuścić łóżka, wzięli też udział w występach artystycznych oraz grach i zabawach.
– To nowa wizytówka województwa wielkopolskiego – podsumował z dumą Leszek Sikorski. Warto dodać, że budynek, a właściwie zespół budynków robi wrażenie: to jeden z najokazalszych szpitali dziecięcych w środkowej Europie. Liczy dziewięć oddziałów, pięć nowoczesnych sal operacyjnych i kilkanaście poradni specjalistycznych, dysponuje też 354 łóżkami dla małych pacjentów, zapewniono też w nim miejsce dla opiekunów.
Szpital ma też 1200 okien, 26 kilometrów instalacji wodnej wewnętrznej, 28 tys. metrów sześciennych wbudowanego betonu, a nawet aptekę – robota, który automatycznie rozdziela leki pacjentom. Placówka kosztowała prawie 460 mln zł.
