Gigantyczne korki, klaksony i dezorientacja kierowców: tak wyglądają dziś od rana Lechicka i Naramowicka. Kierowcy narzekają, że w stosunku do tego, co zapowiadano, wprowadzono zmiany i jeździ się jeszcze gorzej.
Korki zaczęły się jeszcze przed 7.00 rano, ciągną się przez kilkaset metrów i na jednej i na drugiej ulicy, a na bałagan narzekają nawet ci kierowcy, którzy już “zaliczyli” nową organizację ruchu.
– Jechałem tędy w sobotę i nie było tak źle – mówi Marek Świerczek mieszkający na Naramowicach, a pracujący w Janikowie. – Dziś jest koszmar, stałem w korku godzinę, a co najmniej połowa tego zmarnowanego czasu to była wina kierowców, którzy kompletnie sobie nie umieli poradzić z nowym oznakowaniem i blokowali drogę. Nie jest zbyt czytelne, to fakt, i na pewno za trudne dla kogoś, kto wsiada w samochód, żeby przejechać dwa razy dziennie tę samą trasę i więcej nie jeździ. Ale były informacje o zmianach, więc każdy miał czas, żeby sobie przetestować nową trasę.
Pan Marek uważa, że ludzie nie przesiądą się do autobusów i takich korków należy się spodziewać przynajmniej przez tydzień, dopóki kierowcy się albo nie przyzwyczają – albo nie zmienią trasy.
– Wiele osób, jak ja, pracuje w takich miejscach, że musiałoby się trzy razy przesiadać, zanim dotarłoby do pracy z Naramowic – tłumaczy. – Tu problemem są nie tylko korki, ale też brak połączeń z resztą miasta. Co prawda do tej pory nie było sensu puszczania nowych linii autobusowych na Naramowice, bo i tak stałyby w korkach. Najpierw trzeba to zmienić, a później wymagać od ludzi, żeby przestali jeździć samochodami.
Przypomnijmy, że ul. Naramowicka została zamknięta na dwóch odcinkach: od ul. Słowiańskiej do zjazdu przy ul. Naramowickiej 31 (przed przystankiem autobusowym) oraz od ul. Serbskiej do ul. Lechickiej (nie dotyczy dojazdów do posesji). Przejezdne w obu kierunkach są ulice przecinające ul. Naramowicką, czyli ul. Serbska oraz ul. Włodarska/Ziarnista.
Dojazd do poszczególnych posesji jest zachowany, podobnie jak ruch pieszych i rowerzystów (w zależności od postępu robót, może on zostać wytyczony tymczasowymi trasami).
Na skrzyżowaniu ulic Lechickiej i Naramowickiej powstały specjalne łącznice, które umożliwią wyłączenie centrum skrzyżowania. Jedną łącznicę zrealizowano przy stacji paliw Lotos (północno-zachodnia strona), drugą natomiast w ciągu ul. Lechickiej, w relacji wschód-zachód.
Na ul. Lechickiej obowiązuje zakaz poruszania się pojazdów o masie powyżej 16 ton na odcinku między ul. Serbską a rondem Obornickim w godzinach szczytu porannego (między 7:00 a 9:00) i popołudniowego (między 15:00 a 18:00).
ZDM, el
