Sprawdzanie zgód TCF
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Poznań: Kolejne protesty przeciwko limitom osób w kościele

Coraz więcej osób uważa, że przy obecnym poziomie zakażeń koronawirusem kościoły jako miejsca zgromadzeń w ogóle należy zamknąć. Ale nie brakuje i takich – głównie księży – którzy uważają, że obecne obostrzenia to i tak za dużo.

Obecnie w kościołach może być jedna osoba na 20 metrów kwadratowych. Minister Niedzielski zapowiedział też, że jeśli sytuacja z zakażeniami nie zacznie się poprawiać, to rząd wprowadzi jeszcze surowsze ograniczenia. Niewykluczone, że dotyczące także zamknięcia kościołów. Na razie minister porozmawiał z przedstawicielami Konferencji Episkopatu Polski, którzy obiecali mu, że będą pilnować przestrzegania zasad w kościołach.

Z pilnowaniem – jak informują media w całym kraju – wygląda różnie. Przedstawiciele duchowieństwa także publicznie dają wyraz niezadowoleniu z ograniczeń wprowadzonych do kościołów. Po biskupie seniorze Ignacym Decu, który uważa, że kościołów nie wolno zamykać, jako że są one źródłem uzdrowień, głos zabrał popularny wielkopolski ksiądz Daniel Wachowiak. Ma ponad 23 tysiące obserwujących na Twitterze.

“Domagają się rozdziału Kościoła od państwa, a teraz krzyczą, by państwo zamknęło kościoły. Przecież Konstytucja, o którą walczycie, wyraźnie mówi, iż ingerencja władzy nawet w limity w świątyniach jest bardzo wątpliwa prawnie” – napisał na swoim koncie na Twitterze. Zdaniem księdza art 53 Konstytucji zapewnia każdemu wolność sumienia i religii, przy czym jej uzewnętrznianie może być ograniczone jedynie w drodze ustawy. A takiej ustawy, jak wiadomo, nie ma. W związku z tym ograniczanie prawa ludzi do chodzenia do kościoła jest nielegalne.

Głos w dyskusji, czy kościoły powinny zostać zamknięte czy nie, zabrał także Szymon Hołownia.
“Nikt nie atakuje Kościoła jako wspólnoty” – napisał w mediach społecznościowych. – “Zauważa się tylko, że w kościele – budynku obowiązują dokładnie te sama prawa przyrody, na przykład biologii, co w innych budynkach: w szkole, w biurze, w sklepie. I jeśli zamykamy tamte, żeby nie ginęli ludzie, powinniśmy zamknąć i te, bo w nich wirus będzie działał dokładnie tak samo”.

Zdaniem lidera Polski 2050 w takiej sytuacji stanowisko polskiego kleru, który apeluje o ostrożność, ale jednak chodzenie do kościoła, jest kompletnie niezrozumiałe, bo naraża życie parafian.
“Fajnie by było z powodu swojej pobożności nie pozbawić kogoś życia w Święto Życia” – podsumował.

 

Strona głównaPoznańPoznań: Kolejne protesty przeciwko limitom osób w kościele