Poznaniacy właśnie tłumnie ruszyli do szpitali z maseczkami, woda mineralną i wszystkim, czego brakuje w placówkach, szpitale proszą o pomoc publikując plakaty i odezwy – a poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS) postanowił to sprawdzić.
Poseł opublikował wpis na swoim profilu na FB, w którym pisze: “W internecie pojawiają się informacje o rzekomych brakach w poznańskich szpitalach, w tym maseczek i wody pitnej. Dlatego w ciągu ostatniej godziny obdzwoniłem dyrektorów szpitali na Szwajcarskiej, HCP oraz Przemienienia Pańskiego przy ul. Długiej. Nigdzie nie brakuje wody, a zapas maseczek jest na czas od trzech dni do dwóch tygodni. Ponadto rozmawiałem z Łukaszem Mikołajczykiem, Wojewodą Wielkopolskim. Wielkopolski oddział Agencji Rezerw Materiałowych ma zapasy na 4-5 dni. Proszę wiec, unikajmy przekazywania jakichkolwiek niesprawdzonych informacji, dywagacji czy wręcz fake newsów. Warto bazować na informacjach z instytucji rządowych oraz oficjalnych stron szpitali. Bądźmy odpowiedzialni, solidarni i wyrozumiali dla siebie w tym trudnym czasie”.
Przypomnimy: jak o tym informowaliśmy, przez cały weekend trwa spontaniczna zbiórka sprzętu dla szpitali objętych podwyższoną gotowością – zaczęło się od szpitala HCP, który opublikował na swojej stronie prośbę o maseczki, jeśli ktoś ma zbędne i mógłby przekazać placówce, bo ich brakuje. To szpital w stanie podwyższonej gotowości na potrzeby pacjentów z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Braki, zwłaszcza jeśli chodzi o maseczki i kombinezony ochronne, potwierdzają szpital HCP i szpital im. Strusia przy Szwajcarskiej, i to już od kilku dni. Natomiast pierwszy transport z Agencji Rezerw Materiałowych nadszedł dopiero dzisiaj – jak napisaliśmy.
Warto pamiętać o tym, że w dobie pandemii może nadejść taki czas, że nie będziemy mieć kilku dni.
el
