To pytanie padało już w kierunku prezydenta Poznania wielokrotnie, za każdy razem jednak Jacek Jaśkowiak odpowiadał, że czeka na regulacje rządowe. Dziś uchylił rąbka tajemnicy.
Dotąd prezydent zapowiadał, że wniosek każdego przedsiębiorcy, który zwróci się o pomoc do władz miasta, będzie rozpatrywany indywidualnie, Ogólnopolski program pomocowy powinien przygotować rząd, a działania samorządu mogą go tylko uzupełniać.
Jednak radna Halina Owsianna zwróciła uwagę, że miasto może dokonać przesunięć środków w swoim budżecie i w ten sposób zabezpieczyć większą sumę na wypadek potrzeb związanych właśnie ze skutkami pandemii – i okazało się, że magistrat jednak przygotowuje pewne rozwiązania właśnie tego rodzaju. Ale i tu czeka na posunięcia rządu.
– Mamy sygnały, że rząd rozważa zmiany, które, ze względu na pandemię koronawirusa, pozwolą prezydentom miast na dokonanie pewnych przesunięć w budżecie właśnie na cele pomocowe – powiedział Jacek Jaśkowiak.
Prezydent jednak od razu zastrzegł, że większość z tych środków zostanie przeznaczona na pomoc społeczną, bo z pewnością potrzeby będą tu większe z racji pandemii niż w poprzednich latach. Prezydent przy tej okazji odniósł się też do opinii Katarzyny Kretkowskiej, byłej poznańskiej radnej, a obecnie posłanki lewicy, która w swoim wpisie krytykuje go za to, że nie chce pomóc przedsiębiorcom. “Niech to nie zabrzmi pompatycznie, ale ta deklaracja przypomina najazd na Polskę 17 września 1939 roku przez Związek Sowiecki” – napisała.
– Już wcześniej tłumaczyłem, że staramy się pomóc przedsiębiorcom i jak chcemy to robić – mówił Jacek Jaśkowiak. – Nie wiem, czy pani poseł tego nie słuchała czy nie zrozumiała. jako radna wiele razy kompromitowała radę swoimi wypowiedziami, Teraz może dobrze byłoby, gdyby nie kompromitowała mandatu poselskiego i przeczytała to, co powiedziałem wcześniej, ze zrozumieniem. Powtórzę to, co mówiłem: będziemy indywidualnie rozpatrywać każdy wniosek każdego przedsiębiorcy. Roztropnie i rozważnie. Ale ja z pewnością nie będę przeznaczał środków miejskich zamiast na opiekę medyczną i pomoc społeczną dla przedsiębiorcy prowadzącego działalność go go czy lokal typu “piwko naprzeciwko”.
Prezydent zaapelował też do poznaniaków o zachowanie rozwagi i zastosowanie się do dyspozycji premiera.
– Nie do końca jest to wszystko dla mnie jasne, na przykład jak zorganizować według tych wytycznych komunikację publiczną – powiedział. – Nie wiem też, jak ma wyglądać organizacja wyborów, która spoczywa na barkach samorządów. Ale apeluję: stosujmy się do zaleceń i nie stwarzajmy dodatkowego zagrożenia.
Lilia Łada
