W sześciu poznańskich szkołach już jest realizowany – a teraz będzie w kolejnych dwudziestu. Miasto wspólnie z Veolią prowadzi pilotażowy program automatycznego sterowania ciepłem, który ma pomóc w oszczędzaniu ciepła.
O projekcie i jego skutkach opowiadał radnym z Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Łukasz Musieliński, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej UMP. Polega on na tym, że w ramach współpracy z Veolią na węzłach cieplnych należących do spółki są montowane urządzenia automatycznie sterujące ciepłem. Jak podaje Radio Poznań, idea działania projektu polega na tym, że budynek szkoły nie musi być ogrzewany w stu procentach, a system sterujący przekierowuje ciepło tam, gdzie jest ono potrzebne. Bo wystarczy obniżenie temperatury o kilka stopni, żeby po zakończeniu sezonu mieć spore oszczędności.
Co prawda władze miasta jeszcze nie dostały dokładnego raportu z tego, jak się sprawdził program w pierwszych sześciu szkołach, jednak już planuje wprowadzenie go do wszystkich placówek oświatowych, które są ogrzewane za pomocą węzłów cieplnych. Zarezerwowało też 60 tys. zł na audyty energetyczne w żłobkach, przedszkolach i obiektach ZTM. Chodzi o jak największe oszczędności w zużyciu ciepła, prądu i gazu ze względu na drastyczny wzrost opłat i wzrostu zapotrzebowania na energię w mieście.
