Czy dzięki temu wyrokowi Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego dowiemy się wreszcie, na co telewizja publiczna wydaje pieniądze?
Bo właśnie o to walczy szef Nowoczesnej – by telewizja ujawniła swoje wydatki, w tym zarobki czołowych propagandzistów jacka Kurskiego, jak nazywa ich poseł. TVP uporczywie się broni, składając apelacje do kolejnych instancji – ale bezskutecznie, bo to już kolejna wygrana sprawa w sądzie przez posła.
– Dostęp do informacji publicznej jest jednym z fundamentalnych praw człowieka, jest opisane w Konstytucji RP, w artykule 61 – tłumaczy Adam Szłapka. – Obywatel ma prawo wiedzieć, jak działają instytucje publiczne, jak działają organy władzy państwowej, jak są wydawane pieniądze publiczne. I to prawo nie powinno być niczym ograniczone.
A ponieważ nie ma co do tego wątpliwości, że Telewizja Polska jest spółką ze stuprocentowym udziałem Skarbu Państwa, finansowaną z pieniędzy podatników – to powinna tym podatnikom wyjaśnić, na co wydaje otrzymane od nich pieniądze. Zwłaszcza gdy w czasach pandemii dostaje dwa miliardy z pieniędzy publicznych.
– Ja od ponad roku walczę o dostęp do informacji publicznej, o realizację artykułu 61 Konstytucji, z Jackiem Kurskim, członkiem władzy, związanym bardzo blisko z PiS, realizującym za pieniądze publiczne politykę informacyjną i politykę propagandową tego rządu – mówi poseł. – Pytaliśmy o to, jak wynagradzani są ci najbardziej ci propagandowi dziennikarze, ile kosztowały takie przedsięwzięcia jak “Sylwester w Dwójce”. To są wszystko bardzo drogie rzeczy i mamy prawo to wiedzieć.
TVP jednak wielokrotnie odmawiała udzielania tych informacji, wydała nawet w tej sprawie decyzję administracyjną, która zresztą została w wyroku z września uchylona przez WSA.
– Teraz mam drugi wyrok, który stwierdza, że bezczynność TVP miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa – pokazuje poseł – i zasądza od TVP na rzecz Adama Szłapki kwotę stu złotych zwrotu kosztów postępowania. Od razu, tradycyjnie, z serdecznymi pozdrowieniami, chcę Jackowi Kurskiemu przekazać, że czekam na ten przelew. I cały przelew zasili WOŚP.
Sąd stwierdził także jednoznacznie, że TVP ma obowiązek udzielania informacji, odpowiadania na wszelkie pisma, bo jest instytucją publiczną, która jest do tego zobowiązana.
– I my czekamy na tę informację – podkreśla poseł Szłapka. – Po tych dwóch wyrokach WSA w Warszawie nie mamy żadnych wątpliwości, że NSA ten wyrok podtrzyma i prędzej czy później dowiemy się, ile zarabia Rachoń, Pereira, Adamczyk i Klarenbach, czyli wszystkie te osoby, której zajmują się tylko i wyłącznie hejtem, szczuciem i niszczeniem mniejszości oraz przeciwników politycznych Jacka Kurskiego.
Jednak należy całkiem poważnie brać pod uwagę ewentualność, że skoro TVP do tej pory nie wykonała wyroków sądowych – to zignoruje także wyrok NSA i go zwyczajnie nie wykona. Co wtedy?
– Wtedy wchodzimy w Kodeks karny, artykuł 231, niedopełnienie obowiązków służbowych i szereg innych praw, które zostaną złamane – odpowiada poseł Szłapka. – Poza tym prędzej czy później władza się zmieni, te sprawy będą rozpatrywane, więc i tak będziemy wiedzieć, jaką wielokrotność średniej krajowej zarabiają Adamczyk, Pereira i Klarenbach. A oprócz tego, że się dowiemy, to te osoby, które informacje ukrywały, będą odpowiadać przed sądem za łamanie prawa. Dla ich dobra sugeruję im: powiedzcie!
