Do wybuchu poważnego pożaru doszło w gospodarstwie hodowlanym w Dąbrówce w powiecie gostyńskim. W nocy z 29 na 30 listopada zapalił się tam zbiornik z paliwem. Straty oszacowano na około 20 tys. zł.
Gostyńscy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze 30 listopada około 2.00 nad ranem. Palił się zbiornik o pojemności 1000 l zawierający paliwo.
– Dyżurny zadysponował zastępy straży pożarnej, które po dotarciu na miejsce zdarzenia, potwierdziły wcześniejsze informacje – informuje st. kpt. Marcin Nyczka z KP PSP w Gostyniu. – Ze względu na duże płomienie i zagrożenie dla sąsiadujących budynków, kierujący działaniem ratowniczym polecił zadysponowanie dodatkowych sił i środków. Na palący się zbiornik z paliwem oraz przyczepę kempingową strażacy podali 2 prądy gaśnicze wody oraz 2 prądy gaśnicze piany ciężkiej.
W działaniach udział wzięły: dwa zastępy JRG Gostyń, dwa zastępy OSP Borek Wlkp. oraz po jednym z OSP Piaski, OSP Godurowo oraz OSP Zalesie. Łącznie działania trwały ponad dwie godziny, a oprócz zbiornika spaliła się przyczepa kempingowa i – częściowo – sterta opon. Straty oszacowano na ok. 20 tys. zł. Strażacy badają przyczyny pożaru – według wstępnej opinii powodem była awaria instalacji elektrycznej w przyczepie kempingowej.
