W nocy z 12 na 13 lutego doszło do pożaru w hali magazynowej przechowującej płody rolne w miejscowości Opatów. Sytuacja została zgłoszona służbom ratowniczym o godzinie 00:33, w wyniku czego na miejsce niezwłocznie przybyły zespoły strażackie.
Strażacy, którzy dotarli na miejsce zdarzenia, napotkali rozwinięty ogień obejmujący budynek magazynowy. Na szczęście, w czasie zdarzenia nie odnotowano żadnych ofiar ani osób rannych. Natychmiastowe działania strażaków skoncentrowały się na zabezpieczeniu terenu oraz aktywnym zwalczaniu pożaru.
Zgodnie z informacją przekazaną przez kpt. Jakuba Sobczaka, przedstawiciela Państwowej Straży Pożarnej (PSP) w Kępnie, strażacy podali sześć prądów wody, co pozwoliło na ograniczenie rozprzestrzeniania się ognia, a w rezultacie na całkowite ugaszenie pożaru. Trudna sytuacja wymagała zorganizowania dodatkowego zasilania wodnego, dlatego na miejscu zdarzenia utworzono bufor wodny, wykorzystując autocysternę z Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP) Opatów.
Akcja gaśnicza trwała blisko cztery godziny i wymagała zaangażowania 12 zastępów straży pożarnej. Dzięki profesjonalnemu podejściu i szybkiej reakcji strażaków udało się zapobiec większym stratom i ewentualnym dalszym zagrożeniom. Obecnie przyczyny wybuchu pożaru są w trakcie ustalania przez odpowiednie służby.
W akcji uczestniczyli: OSP Opatów; OSP Siemianice, OSP Łęka Opatowska, OSP Piaski, JRG Kępno, JRG Wieruszów.
