Jej remont zaczął się 17 października 2022 roku i pierwotnie miał się zakończyć pod koniec sierpnia 2023. Później mówiono o jesieni 2023 roku, którą już mamy w pełnej okazałości – ale końca prac nadal nie widać. Kiedy zakończy się remont trasy kórnickiej?
– Podpisaliśmy umowę z wyłonionym w postępowaniu przetargowym wykonawcą, który nie tylko zajmie się wysłużoną trasą tramwajową, ale i rozbudową dróg rowerowych, chodników oraz układu drogowego w ramach tzw. ringu Łacina – mówił w październiku 2022 roku Tomasz Płóciniczak, wiceprezes Poznańskich Inwestycji Miejskich. – Inwestycja rozpocznie się od rozbiórki mocno zużytego już torowiska i sieci trakcyjnej. Cała trasa o długości blisko dwóch kilometrów zostanie kompleksowo przebudowana. Zakładamy, że prace zakończą się jesienią przyszłego roku i pasażerowie będą podróżować wygodną, bezpieczną trasą.
Jesień mamy w całej pełni, wkrótce rozpocznie się zima – a prace na trasie cały czas trwają. Co prawda na niektórych odcinkach zaczęto już nasadzenia zieleni, w okolicy części trasy przywrócono też ruch kołowy – jednak są też odcinki, gdzie prace są znacznie mniej zaawansowane. We wrześniu tego roku Poznańskie Inwestycje Miejskie podały, że przywrócenie ruchu tramwajowego nastąpi już nie jesienią, ale do końca roku.
Wszystko z powodu kolizji z instalacjami podziemnymi, które nie były zaznaczone na mapach posiadanych przez Poznańskie Inwestycje Miejskie, więc spółka nie uwzględniła ich podczas przygotowań do inwestycji – i traszek. Ale akurat traszki nie powinny być żadnym zaskoczeniem – ich użytek ekologiczny znajduje się przy trasie kórnickiej od kilkunastu lat.
Tymczasem obecność traszek zastopowała prace. Bo płazy zimują w rejonie torowiska, a akurat na ten czas przypadł termin prac rozbiórkowych dokładnie w tym rejonie. Jak zapewniała Maja Chłopocka z PIM, spółka dokładała wszelkich starań, żeby prace były prowadzone w sposób, który nie zagrażał traszkom, zgodnie zresztą z decyzją Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
W efekcie rozbiórka torowiska na wysokości użytku rozpoczęła się dopiero wiosną 2023 r., gdy traszki wyemigrowały z zimowiska do pobliskich zbiorników wodnych. Dla ich ochrony dodatkowo wybudowany specjalny przełaz pod torami – to jedno z działań kompensacyjnych podjętych we współpracy z Uniwersytetem Przyrodniczym w Poznaniu.
W październiku tego roku Poznańskie Inwestycje Miejskie informowały, że “prace między ul. Jana Pawła II a os. Lecha są już bardzo zaawansowane. Większość trasy ma już nowe torowisko i sieć trakcyjną, obecnie roboty związane z infrastrukturą tramwajową trwają na odcinku przylegającym do użytku ekologicznego Traszki Ratajskie. Postępy widać nie tylko na torowisku, ale i na przystankach, chodnikach i drodze rowerowej”.
Mamy już jednak połowę listopada i nadal nie ma konkretnego terminu uruchomienia trasy. Padają określenia takie jak “późna jesień” czy “do końca roku”. To trochę za mało zważywszy, że do końca roku zostało zaledwie 49 dni.
