U Mateusza Matuszaka, 19-latka z Czerwonej Wsi w powiecie kościańskim, ponad rok temu stwierdzono nowotwór – mięsak Ewinga. Niestety, mimo wytężonej walki z chorobą, Mateusza nie udało się uratować. Miał tylko 19 lat.
Mateusz pochodził z Czerwonej Wsi, a uczył się w Zespole Szkół Rolniczo-Budowlanych w Lesznie. Gdy zachorował, to właśnie jego koledzy i koleżanki ze szkoły jako pierwsi zorganizowali szereg akcji, by zebrać pieniądze na jego leczenie. Organizowali festyny, zbiórki nakrętek i założyli zbiórkę na portalu “siepomaga”. Zaledwie kilka dni temu odbył się turniej piłkarski zorganizowany przez młodych polityków różnych partii, z którego dochód miał wesprzeć leczenie Mateusza.
Jeszcze 26 sierpnia była organizowana akcja zdobycia butli z tlenem, żeby Mateusz nie musiał leżeć w szpitalu na oddziale paliatywnym, ale mógł wrócić do domu. Butlę udało się zdobyć, ale Mateusz nie zdążył z niej skorzystać – zmarł w nocy z 26 na 27 sierpnia. Rodzina Mateusza wysłała taką wiadomość: “Kochani, nasz syn i brat Mateusz bo bardzo długiej i wyczerpującej dla niego walce odszedł do miasta aniołów”.