Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Konin: Zieloni chcą zielonej starówki

W czasie, kiedy zamiast chronić wycina się drzewa, a wiele miast ma swoją „patelnię”, tęsknimy do natury – uważają konińscy Zieloni. Dlatego chcą, by na starówkę wróciła zieleń w postaci ogrodów fasadowych.

– Niestety, jedną z cech konińskiej starówki jest brak zieleni – wyjaśnia Anna Klechniowska z konińskiego koła parii Zieloni. – Betonoza, trend, który powoduje, że miejsca takie jak plac Wolności nie zachęcają, zwłaszcza latem do zatrzymania się i odpoczynku. Czy można to zmienić, sprawić by nasza starówka wypiękniała, a jej mieszkańcy poczuli radość i satysfakcję? Ciekawą propozycją są ogrody fasadowe.

Ogrody fasadowe to ogrody powstałe w miejscu pojedynczych płyt chodnikowych – usuwa się je i w ich miejsce sadzi kwiaty.
– Pierwszym miastem, w którym władze pozwoliły mieszkańcom na usuwaniu nadmiaru betonu był Amsterdam – opowiada Anna Klechniowska. – Oczywiście w wydzielonych częściach miasta zachowując przy tym standard szerokości chodnika. Za przykładem Amsterdamu poszły inne holenderskie miasta: Haarlem, Rotterdam, Utrecht oraz mniejsze miasta. Ten trend dotarł już do Polski, jesienią 2020 r mieszkańcy warszawskiej Pragi postanowili działać i zmienić ul. Stalową usuwają płyty chodnikowe. W nowej odsłonie pojawiły się rośliny, usunięcie płyt korzystnie wpłynęło na system korzeniowy rosnących tam drzew. Płyty wykorzystano ponownie w ławkach dla mieszkańców.

Niezwykle korzystne dla otoczenia są też pnącza na ścianach i dachach budynków: zatrzymują wilgoć, są siedliskiem owadów, obniżają temperaturę latem, no i tłumią hałas, co jest niezwykle cenną cechą w mieście.
– Dr hab. Jacek Borowski, profesor nadzwyczajny SGGW, przytacza badania dotyczące oddziaływanie pnączy na ścianę (Krzywobłocka-Laurów i Borowski 1998) – mówi Anna Klechniowska. – Badania te wykazały, że rośliny przyczyniają się do zmniejszenia amplitudy wahań temperatury powietrza przy ścianie, zmniejszają amplitudę wilgotności i chronią ścianę przed bezpośrednim moczeniem oraz działaniem promieni słonecznych.

Oczywiście wszystkie „zielone” działania muszą być konsultowane ze specjalistami i wymagają przygotowań. Nie przy każdym budynku powinno się znajdować pnącze, nie wszędzie też mogą powstać ogrody fasadowe. Jednak konińscy Zieloni wierzą, że w Koninie, a zwłaszcza na konińskiej starówce takie zmiany są możliwe i wkrótce doczekamy się tam pięknych zielonych enklaw.

 

Strona głównaLifestyleKonin: Zieloni chcą zielonej starówki