Adam Zrelak, reprezentant Słowacji i najlepszy strzelec Warty Poznań, podpisał nową umowę z klubem. – Jest tu bardzo dobra energia i zespół ludzi, których bardzo lubię i z którymi świetnie się czuję. Cieszę się, że zostaję w klubie na dłużej – powiedział.
– Adam to jeden z naszych absolutnie kluczowych zawodników – mówi Tomasz Pasieczny z Warty Poznań. – Jest nie tylko napastnikiem, na którym opiera się gra ofensywna Warty Poznań, ale także ciężko pracuje dla drużyny w defensywie. Ciężko nam sobie wyobrazić piłkarza lepiej skrojonego do naszych założeń taktycznych i dającego z siebie na boisku więcej. Dlatego ogromnie się cieszymy, że Adam Zrelak podpisał nową umowę. To dla nas bardzo ważny krok.
29-letni Adam Zrelak jest piłkarzem Warty Poznań od prawie dwóch lat – przeszedł do klubu w lutym 2021 roku z 1. FC Nuernberg. Obecnie jest najlepszym strzelcem Zielonych – w 53 oficjalnych meczach zdobył 14 bramek, a w sezonie 2021/22 został królem strzelców zespołu z 9 trafieniami. W obecnych rozgrywkach ma na koncie 5 goli, jest też liderem klasyfikacji kanadyjskiej z 8 punktami. W dodatku dzięki wynikom osiąganym w Warcie Poznań odbudował swoją pozycję i jesienią minionego roku wrócił do reprezentacji Słowacji po dwuletniej przerwie. I nie tylko wrócił – zdobył nawet bramkę w meczu z Białorusią w meczu Ligi Narodów UEFA.
Kontrakt Adama Zrelaka obowiązywał do końca obecnego sezonu. Nowa umowa jest ważna do czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejny sezon.
– Mogę powiedzieć, że rozmawialiśmy z klubem od wielu tygodni – mówi sam zawodnik. – Bardzo się cieszę, że doszliśmy do porozumienia. Jestem w zespole z ludźmi, których bardzo lubię, świetnie się tu czuję. Jesteśmy jak rodzina, a to też jest bardzo ważne dla piłkarza. Stąd taka moja decyzja, że zostaję w Warcie Poznań na kolejne dwa-trzy sezony. Jest tu dobra energia, klub robi wszystko, co może dla dobra zespołu. Czuję to i doceniam, a nie bez znaczenia było dla mnie zdanie moich najbliższych: zarówno mojej żonie, jak i moim córkom bardzo dobrze żyje się w Poznaniu. Sporo rozmawiałem też z trenerem Dawidem Szulczkiem, który podkreślał, że bardzo na mnie liczy. Ja też mogę powiedzieć, że dalej chcę się rozwijać pod jego okiem i mogę zapewnić, że nadal będę dawał z siebie maksa, zarówno na treningach, jak i w meczach. Mam nadzieję, że pomogę klubowi w dalszym rozwoju i osiąganiu kolejnych dobrych wyników. Chcę zdobywać kolejne bramki, bo jest to dla mnie ważne, ale też zależy mi też na tym, żeby być wartością dodaną do drużyny, pomagać jej.
