Samorządowa spółka kolejowa w lutym przewiozła prawie półtora miliona pasażerów. “Rekordowe zainteresowanie przejazdami Kolei Wielkopolskich” – pochwaliła się wynikiem w mediach społecznościowych.
Dokładnie rzecz biorąc, z przewozów Kolei Wielkopolskich w lutym skorzystały 1 441 094 osoby i jest to najlepszy jak dotąd wynik spółki. “Wynik jest tym bardziej imponujący, że przez pierwsze dwa tygodnie lutego nie podróżowali z nami uczniowie, którzy mieli zimowe ferie” – podkreśla spółka.
Jak powiedział Radiu Poznań Dariusz Kaszyński, naczelnik Wydziału Promocji i Marketingu Kolei Wielkopolskich, pasażerowie coraz chętniej korzystają z kolei ze względu na czas podróży i jej koszt. W wielu miejscach Wielkopolski podróż pociągiem trwa krócej i jest tańsza niż podróż samochodem. Sporo podróżnych “przestawiło się” na kolej ze względu na wygodniejszy dojazd niż samochodem, no i nowe, wygodniejsze pociągi.
Widać to w zestawieniu najbardziej obleganych tras: z Poznania do Konina, Leszna, Gniezna czy do Wągrowca. I “obleganych” jest tu odpowiednim określeniem, zwłaszcza jeśli chodzi o trasę do Wągrowca – tu pociągi niemal zawsze są przepełnione, a pasażerowie podróżują w koszmarnym tłoku. I nie dotyczy to tylko kursów w godzinach szczytu, lecz także w weekendy – ostatni taki przypadek miał miejsce 25 marca.
Zapytaliśmy o pomysły na rozładowanie tłoku w pociągach Kolei Wielkopolskich władze spółki – czekamy na odpowiedź. Rekord osiągnięty w lutym z pewnością jest dobrym powodem, by zastanowić się nad tym, jak poprawić komfort podróży pasażerów – bo tłok zdarza się nie tylko w pociągach z Wągrowca i do Wągrowca.
