Bliższe co prawda są wybory prezydenckie, przynajmniej teoretycznie, ale “Gazeta Wyborcza” postanowiła już teraz zapytać Polaków, jak zagłosowaliby w wyborach parlamentarnych.
Okazało się, że 72 proc. Polaków chce wziąć udział w wyborach do Sejmu i Senatu, ale po pandemii koronawirusa. Przeciwnego zdania jest 23 proc. Polaków, a 4 proc. to osoby, które nie mają zdania w tej sprawie.
Najwięcej osób, bo 36 proc. zagłosowałoby na Zjednoczoną Prawicę, co oznacza spadek o 5 proc. w porównaniu z poprzednim badaniem. Jeszcze większy spadek zaliczyła Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) – na nią zagłosowałoby 21 proc. badanych, a to oznacza spadek o 7 proc. 12 proc. głosów zdobyłoby też Polskie Stronnictwo Ludowe – Koalicja Polska – tu z kolei mamy wzrost o 5 proc. Lewica mogłaby liczyć na 11 proc., wzrost o 1 proc., a Konfederacja – na 8 proc., wzrost o 3 proc.). 12 proc. ankietowanych Polaków nie wie, na kogo zagłosuje.
Takie wyniki oznaczają, że – jak zauważa “Gazeta Wyborcza” – gdyby KO, PSL i Lewica połączyły siły, to zdobyłyby 44 proc. mandatów. A to oznaczałoby koniec rządów prawicy i Jarosława Kaczyńskiego.
Sondaż został przeprowadzony przez Kantar w dniach 16-17 kwietnia 2020 r., metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI), na reprezentatywnej próbie 954 dorosłych Polaków.
el
