Co spowodowało zgon miesięcznego chłopczyka, do którego wezwano pogotowie 5 stycznia na działki przy Drodze Dębińskiej? Niestety, mimo że prokuratura już ma wyniki sekcji zwłok – nie dały one odpowiedzi na to pytanie.
Przypomnijmy, że dziecko zmarło 5 stycznia. Jego rodzice wezwali pomoc, ale maleństwa nie udało się uratować. Zgodnie z procedurą ciało dziecka zabezpieczono do sekcji zwłok, by wyjaśnić przyczynę zgonu. Wynik oględzin ciała nie wskazywał, by do śmierci chłopczyka przyczyniły się osoby trzecie, dziecko nie miało też żadnych obrażeń czy śladów zaniedbań.
Jak jednak podaje Radio Zet, sekcja zwłok nie wyjaśniła, co było przyczyną śmierci chłopczyka. Taką informację podała Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Potwierdziła, że na ciele maleństwa nie było śladów urazów, obrażeń czy zaniedbań, a do śmierci dziecka nie przyczyniły się osoby trzecie. Przyczyna zgonu jednak nie jest znana i wyjaśnią to dopiero dodatkowe badania.
