Temat wraca co jakiś czas z różnych powodów – tym razem z powodu strat, jakie ponieśli handlowcy w czasie pandemii koronawirusa. Gdyby mogli handlować w niedzielę, łatwiej odrobiliby straty. Jednak jak zapowiedziała wicepremier Jadwiga Emilewicz, rząd nie widzi takiej konieczności.
Jak podaje money.pl, wiele organizacji proponowało czasowe zniesienie ograniczenia handlu w niedzielę, między innymi Rada Przedsiębiorczości czy OECD. Ten jeden dodatkowy dzień, przy mniejszych niż normalnie obrotach, jakie mają teraz, pozwoliłby handlowcom związać koniec z końcem.
Jednak rząd nawet nie rozważa takiego scenariusza. Z jego danych wynika, że obroty są porównywalne do tych sprzed roku, czyli sprzed pandemii. Dlatego rząd nie widzi konieczności zniesienia zakazu. Jednak bacznie przygląda się sytuacji na rynku i jeśli uzna, że jest taka potrzeba – stosowne rozwiązania zostaną wprowadzone.
el
