Kobieta kierująca samochodem chciała przepuścić pieszego na pasach, ale ten zamiast przejść – wsiadł do jej samochodu, odgryzł jej kawałek ucha, wypchnął z auta i odjechał. Policjanci zatrzymali już podejrzanego o to mężczyznę.
Cała historia wydarzyła się około 2.00 w nocy z 26 na 27 stycznia na skrzyżowaniu Łozowej i Kasztanowej na Dębcu, gdy jadąca samochodem kobieta, widząc pieszego stojącego przy przejściu przez ulicę, zatrzymała się, by go przepuścić. A później nastąpił horror.
– Agresor wykorzystał ten moment, otworzył drzwi od pojazdu, groził kierującej, po czym odgryzł jej fragment ucha i ukradł samochód – opowiada Marta Mróz z zespołu prasowego poznańskiej policji. – Po przejechaniu kilku ulic uderzył w znak drogowy, porzucił auto i zaczął uciekać pieszo.
Mężczyzna został szybko namierzony i zatrzymany przez policjantów. Jak się okazało – jest obywatelem Ukrainy i jest podejrzany także o kilka innych wyczynów tej nocy – między innymi zniszczenie pięciu samochodów w tym rejonie – o tylu przynajmniej wiedzą obecnie policjanci.
– Ze względu na irracjonalne zachowanie oraz brak kontaktu z mężczyzną, 35-latek został doprowadzony do szpitala, gdzie przebywa na obserwacji – mówi Marta Mróz. – Czekamy na decyzję lekarzy, kiedy będziemy mogli przeprowadzić z jego udziałem dalsze czynności.
Policjanci apelują do mieszkańców okolicznych ulic, by, jeśli zauważyli uszkodzenia swoich samochodów, zgłosili się na policję.
