Powietrze w Poznaniu 1 grudnia jest bardzo złe, a normy zanieczyszczenia są przekroczone o kilkaset proc. Informują o tym informują wszystkie jednostki zajmujące się badaniem powietrza – z wyjątkiem tych miejskich.
Wprawdzie na stronie miasta ukazał się komunikat o złej jakości powietrza – ale stało się to dopiero po godzinie 10.00 rano. A nadal według miejskiej usługi Atmosfera dla Poznania jakość powietrza jest całkiem dobra – na grafice głównej strony programu poziom pyłu zawieszonego PM10 wynosi 41 μg/m sześć. Gorzej ma być jutro – tu poziom ma wynieść 90 μg/m sześć. I to już jest tyle, by wprowadzić zakaz korzystania z pieców i kominków w tych domach, gdzie jest inne źródło ogrzewania, więc 2 grudnia będzie obowiązywał taki zakaz.
Atmosfera dla Poznania informuje też, że “W związku z wyłączeniem przez GIOŚ stacji pomiarowej zlokalizowanej przy ul. Dąbrowskiego, z przyczyn technicznych w najbliższym czasie prezentowane będą tylko wyniki ze stacji przy ul. Szwajcarska”. Tylko że wyników badania ze stacji przy Szwajcarskiej nie ma.
Co ciekawe, na dole strony, w komunikatach, znajdujemy taką oto informację: “Jakość powietrza bardzo zła. Zalecane jest unikanie wychodzenia na zewnątrz dla małych dzieci, osób starszych i przewlekle chorych”. Jak to się ma do komunikatu z góry strony, zgodnie z którym jakość powietrza jest dobra?
A co podaje Główny Inspektorat Ochrony Środowiska? Otóż według danych z tej stacji poziom pyłów PM10 zaczął rosnąć już 30 listopada około godziny 17.00. W nocy nieco spadł, ale o godzinie 7.00 rano 1 grudnia wynosił 120,4 μg/m sześć. To znaczne przekroczenie normy – w ciągu doby poziom pyłów nie powinien przekroczyć 50 µg/m sześć.
Z kolei według programu Airly jakość powietrza w Poznaniu jest bardzo zła: poziom PM 2.5 wynosi 117 μg/m sześć, co stanowi 467 proc. normy, a poziom PM 10 – 161 μg/m sześć. To z kolei 321 proc. normy. Tu dane pochodzą ze stacji przy ul. Dolina.
Przy takiej jakości powietrza wszelką aktywność na zewnątrz należy ograniczać do minimum. Na pewno nie należy uprawiać sportów, a szczególnie powinny uważać osoby starsze, przewlekle chore i małe dzieci.
