„Rażące przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym” – tak określili kaliscy policjanci wyczyn 19-letniego kierowcy, zatrzymanego do kontroli drogowej w gminie Żelazków. Jechał z prędkością 128 km na godzinę w obszarze zabudowanym!
– Przeprowadzony pomiar prędkości oddalającego się pojazdu wykazał, że kierowca w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkość do 50 km/h, jechał z prędkością, aż 128 km/h – wyjaśnia podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Policjanci dogonili lekkomyślnego uczestnika ruchu drogowego. Okazało się, że za kierownicą forda siedział 19-latek. Młody mężczyzna posiadał prawo jazdy od niespełna roku.
W związku z popełnionym wykroczeniem policjanci ukarali kierującego mandatem karnym w wysokości 2500 złotych oraz 15 punktami karnymi.
– Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci zatrzymali również 19-latkowi uprawnienia do kierowania na okres 3 miesięcy – podkreśla Anna Jaworska-Wojnicz. – Wypadki drogowe, których przyczyną jest nadmierna prędkość, generują najwięcej ofiar śmiertelnych dlatego kierujący, którzy nie stosują się do obowiązujących przepisów, zwłaszcza ci, którzy rażąco przekroczą dozwolone limity prędkości, muszą liczyć się z konsekwencjami.
Policjanci przypominają też, że jeśli kierowca mimo zatrzymanego prawa jazdy dalej będzie prowadzić auto, okres zatrzymania prawa jazdy zostanie przedłużony do sześciu miesięcy. A kolejna „wpadka” bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
