Nadleśnictwo Wronki powiadomiło policję o stercie części samochodowych, które ktoś wyrzucił w lesie. Policjanci wykryli sprawcę i ukarali mandatem, a las został posprzątany.
Postępowanie w sprawie o wykroczenie prowadzili funkcjonariusze z Komisariatu Policji we Wronkach przy pomoc strażników leśnych. Wspólne działania służb szybko dały wyniki.
– Dzięki poczynionym ustaleniom, na jaw wyszło, że był to 40-letni szamotulanin – informuje st. asp. Sandra Chuda, oficer prasowa KPP w Szamotułach. – Gdy dotarli do niego strażnicy leśni, mężczyzna posprzątał teren. W rozmowie z policjantami przyznał się do zanieczyszczenia lasu, został więc ukarany wysokim mandatem karnym.