W Nadleśnictwie Włoszakowice (powiat leszczyński) już są, teraz o powrót rybołowów stara się Nadleśnictwo Sieraków (powiat międzychodzki). Czy rybołowy po ponad 100 latach nieobecności wrócą do Wielkopolski?
Rybołów jest bardzo rzadkim ptakiem, zagrożonym wyginięciem. Niestety, przyczynili się do tego przede wszystkim ludzie – to ptak żywiący się rybami i przy tym żarłoczny. Rybacy i hodowcy ryb od wieków zwalczali rybołowy wszelkimi sposobami i do dziś główną przyczyną rzadkiego występowania tych ptaków są nielegalne polowania na nie nad stawami hodowlanymi.
Nic więc dziwnego, że w niektórych częściach regionu, jak właśnie w okolicach Włoszakowic, rybołowów nie widziano od stu lat. teraz się pojawiły, w dodatku założyły gniazdo i najwyraźniej czekają na potomstwo.
Na rybołowy czekają też leśnicy z Nadleśnictwa Sieraków, którzy przygotowali nawet dla ptaków specjalne gniazdo na najwyższym i najstarszym modrzewiu w okolicy, na wysokości 40 metrów nad ziemią. Rybołowy w okolicach Sierakowa ostatni raz były widziane 20 lat temu, ale leśnicy mają nadzieję, że któraś z par ptaków przelatujących nad Polską – rybołowy to ptaki wędrowne – zechce się osiedlić w sierakowskich lasach.
Warunki są jak dla nich stworzone; stare drzewa, rybne, niezarośnięte jeziora w zasięgu krótkiego lotu, cała Puszcza Notecka do dyspozycji i bardzo niewielu ludzi. Rybołowy są bowiem bardzo płochliwe i żeby gdzieś się osiedliły oraz doczekały piskląt, muszą mieć spokój w promieniu co najmniej pół kilometra od gniazda.
Obecnie w Polsce gniazduje zaledwie 28 par rybołowów, podczas gdy jeszcze 30 lat temu było ich ponad 70. W całej Europie żyje około 8 tysięcy par, przemieszczających się pomiędzy poszczególnymi krajami.
el
