Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 19 kwietnia, 2024

W Poznaniu powstanie okno życia!

Siostra Józefa Krupa, elżbietanka, która wspólnie z innymi siostrami zarządza ośrodkiem pomocy dla bezdomnych i ubogich przy ulicy Łąkowej, została nagrodzona Złotą Pieczęcią przez prezydenta Poznania. Zapowiedziała też rozbudowę ośrodka, między innymi o okno życia.

– Pośród nas znajdują się ludzie jednocześnie wyjątkowi i skromni, których życie i praca są niezwykle potrzebne – mówił prezydent Jacek Jaśkowiak, wręczając siostrze Józefie Złotą Pieczęć. – Zwykle ich nie dostrzegamy, bo i oni nie zabiegają o naszą uwagę. Kimś takim, ofiarnym i dyskretnym, naszym niewidzialnym oparciem, są siostry elżbietanki z ulicy Łąkowej w Poznaniu z ich cichą przewodniczką, siostrą Józefą Krupą. Dziękuję za bardzo potrzebną pracę na rzecz ubogich i proszę o przyjęcie Złotej Pieczęci.

Siostra Józefa Krupa podziękowała za wyróżnienie – jej zdaniem to dowód na to, że ośrodek z jadłodajnią dla bezdomnych i ubogich, który prowadzą siostry przy ulicy Łąkowej, jest bardzo potrzebny.
– Tutaj przychodzą osoby, które znajdują się w trudnej sytuacji – mówiła. – Nie mają chleba, gorącego jedzenia, oczekują dobrego słowa, wsparcia. Niech to dzisiejsze spotkanie będzie dalszym wołanie o solidarność z osobami ubogimi, abyśmy zawsze potrafili się dzielić z tymi, którzy mają mniej lub przeżywają trudny czas.

Jadłodajnia, którą prowadzą elżbietanki we współpracy z Caritas poznańską, działa od 2011 roku. I z pewnością jest potrzebna, bo z roku na rok po pomoc zgłasza się coraz więcej osób. Siostry nawet w czasie pandemii nie przerwały działalności, choć wówczas, by zachować zasady bezpieczeństwa, wydawały posiłki na zewnątrz i tylko na wynos.

Ośrodek to już nie tylko jadłodajnia – to także miejsce, gdzie można otrzymać ciepłą odzież, poradzić się prawnika czy psychologa, a nawet skorzystać z usług zakładu fryzjerskiego dla ubogich, który od ubiegłego roku działa przy Łąkowej. W ośrodku mieszka też 40 osób, matek z dziećmi.

Tylko w ubiegłym roku elżbietanki z ul. Łąkowej przygotowały 142 tys. porcji gorących posiłków dla potrzebujących i 307,2 tys. kanapek. Dzięki nim 3,1 tys. osób otrzymało potrzebne ubrania i artykuły higieniczne, a 411 – nowe buty. Z pomocy jadłodajni korzystało też 150 rodzin z Ukrainy.

Teraz siostra Józefa zapowiedziała rozbudowę ośrodka. Budynek dawnego szpitala znajdujący się obok jadłodajni także zostanie przeznaczony na pomoc dla potrzebujących. Na parterze budynku miałaby się znaleźć kuchnia, jadalnia, kawiarenka, a także fryzjer, pralnia i dwie łaźnie, jedna dla kobiet, druga dla mężczyzn, a także okno życia. Na pierwszym piętrze natomiast urzędowaliby specjaliści, jak prawnik i psycholog, byłaby także sala na spotkania, bo teraz takiej, odpowiednio dużej, brakuje. Zdaniem siostry wszystkie te usługi stają się coraz bardziej potrzebne, bo ubogich, zwłaszcza starszych, przybywa, bezdomnych również.

Ośrodek będzie powstawał stopniowo, w miarę posiadanych środków – swoją pomoc w sprzęcie już zadeklarowała Amica, która z okazji wręczenia Złotej Pieczęci przekazała też siostrom prezent od siebie: dwudrzwiową lodówkę i zmywarkę.

Strona głównaLifestyleW Poznaniu powstanie okno życia!