Jak poinformował Ołeksij Arestowycz w portalu RBK, ukraińska armia po raz pierwszy w tej wojnie przeszła do ofensywy. Jej żołnierze w tej chwili są na przedmieściach Gorłówki, miasta w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej.
To pierwsza ukraińska ofensywa od początku rosyjskiej agresji, ale – jak podkreślił Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Zełenskiego – na pewno nie ostatnia. Ukraińcy dotarli na przedmieścia Gorłówki w Donieckiej Republice Ludowej, separatystycznej, samozwańczej i prorosyjskiej republice – i tam się okopali. To żołnierze 95. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej. Gorłówka była pod kontrolą władz separatystów od 2014 roku.
Arestowycz powiedział też, że nadal trwają walki w Charkowie i to miasto stało się Stalingradem XXI wieku, bo Rosjanie ponieśli tam ogromne straty. Jednak widać, że armii rosyjskiej kończą się zasoby kadrowe, bo na Ukrainę wysyłają już nawet kadetów szkół wojskowych, którzy są po prostu mięsem armatnim. Powiedział, że 1 marca poddała się ukraińskim żołnierzom kompania kadetów drugiego roku szkoły wojskowej.
“Rosjanie, jesteście dziwni” – podsumował doradca prezydenta. – Boicie się policjantów i pałek policyjnych, a jednocześnie jesteście prowadzeni na rzeź jak stado pozbawione głosu. Jesteście naprawdę prawdziwymi niewolnikami”.
https://www.facebook.com/SecurSerUkraine/posts/309220464638204
