Sprawdzanie zgód TCF
niedziela, 5 maja, 2024

Trzymiesięczny szczeniak z otwartymi ranami. Od ciągnięcia po asfalcie

Otwarte rany, krew, a przede wszystkim paniczny strach widoczny w oczach psa. Tak wyglądał młodziutki Marley, gdy właścicielowi odebrała go policja po tym, jak psiak był ciągnięty na smyczy po asfalcie. Miał skórę na łapach zdartą do krwi.

O szokującej sytuacji poinformowała fundacja NaszeZoo.pl, bo to do niej policja zwróciła się z pytaniem, czy byliby w stanie zaopiekować się psiakiem i zapewnić mu pomoc medyczną.

“Spokojny weekend, który wydawał się takim pozostać, zamienił się niespodziewanie w interwencję” – opisują działacze fundacji. – “Nagle telefon od Policji z prośbą o pomoc: czy przyjmiemy psa, którego spacer zamienił się w horror. MARLEY BYŁ CIĄGNIĘTY NA SMYCZY PO ASFALCIE! Zdarzenie miało miejsce w jednej z bardziej rozwiniętych cywilizacyjnie gmin, jaką jest Tarnowo Podgórne — aż dziw, że są jeszcze tacy ludzie, jak “opiekun” Marleya! Przy odbiorze psiak miał ogromne, OTWARTE RANY, z których lała się krew…”.

Jednak opatrzenie ran Marleya to był dopiero początek. Psiak przeżył, jak zauważają wolontariusze fundacji “prawdziwe piekło na ziemi”, choć jest jeszcze taki młodziutki. Dlatego prosto z kliniki weterynaryjnej został przewieziony do hoteliku z zoopsychologiem. Specjalista od razu zauważył, że piesek jest bardzo przestraszony i panicznie boi się człowieka.

“Paraliżuje go widok smyczy – w końcu to narzędzie tortur, którego używano, żeby nauczyć go spacerować… Nie potrafimy tego zrozumieć” – piszą wolontariusze fundacji. – “Przed Marleyem długa droga w leczeniu otwartych ran i przetarć na łapkach, a także socjalizacja pod okiem behawiorysty, bo psiak boi się nawet ruchów ręki. Nie wiemy, czy był bity, ale wiemy jedno: musiał przeżyć straszne chwile i nie było mu dane korzystać z przywilejów życia szczenięcego… Musimy mu teraz udowodnić, że człowiek może być dobry, a brzuszek pełny!”.

Fundacja zwraca się także z prośbą o pomoc w leczeniu psiaka – to niespodziewany koszt, którego nie przewidział napięty budżet fundacji, dlatego każda kwota będzie bardzo pomocna.

https://www.facebook.com/FundacjaNaszeZoo/posts/166692175684535

Strona głównaPoznańTrzymiesięczny szczeniak z otwartymi ranami. Od ciągnięcia po asfalcie