Na trasie Pogorzela – Gumienice w powiecie gostyńskim zderzyły się dwa samochody osobowe. Jeden z kierowców, 18-latek, zginął, drugi, 19-letni, trafił do szpitala. Policja bada okoliczności wypadku.
Do tragedii doszło 6 maja – służby otrzymały zgłoszenie o godz. 22.45, jak informuje portal “gostyn24”. Na prostym odcinku drogi między Pogorzelą a Gumienicami zderzyły się dwa samochody: peugeot i opel. Autami podróżowali tylko kierowcy.
Jak powiedział portalowi asp. sztab. Marek Maśliński, dowódca KP PSP Gostyń, siła uderzenia musiała być bardzo duża, bo samochody były bardzo uszkodzone. Jeden z kierowców znajdował się poza samochodem, był nieprzytomny, i strażacy rozpoczęli od razu jego reanimację. Niestety, nie udało się go uratować.
Drugi z kierowców, 19-letni, został w aucie i także był nieprzytomny, ale żywy. Był zakleszczony w karoserii i strażacy musieli użyć hydraulicznego sprzętu, by go wydostać z wraku. Po wyciągnięciu ranny został zabrany przez ratowników medycznych do szpitala.
Policjanci ustalili wstępnie, że do zderzenia doszło podczas wyprzedzania peugeota przez opla. Kierowcy obu samochodów stracili panowanie nad autami i uderzyli w przydrożne drzewa. Jak ustalił portal – obaj młodzi ludzie się znali, byli kolegami. 18-latek szykował się do wstąpienia do OSP. Obaj byli świeżo upieczonymi kierowcami: jeden z nich miał prawo jazdy od miesiąca, drugi – od trzech.
