Gostyńscy strażacy zostali wezwani na jedno z osiedli do nagłego zatrzymania krążenia u kobiety. W pobliżu nie było ani jednej wolnej karetki. Strażacy prowadzili reanimację do czasu przyjazdu ratowników medycznych z Krzywinia.
Jak informuje portal “gostyn24”, do zdarzenia doszło 21 grudnia około godziny 11.00. U około 70-letniej mieszkanki jednego z bloków przy Mieszka I doszło do nagłego zatrzymania krążenia, więc pomoc była pilnie potrzebna, a żadna karetka nie była wolna. Na pomoc więc ruszyli gostyńscy strażacy
Dwa zastępy po kilku minutach były na miejscu i przejęły reanimację prowadzoną już przez krewnych starszej pani. Prowadzili ją do czasu przyjazdu karetki z Krzywinia. Niestety, mimo godzinnej akcji kobiety nie udało się uratować.