Kąpielisko Rusałka od 14 lipca jest zamknięte dla miłośników kąpieli z powodu zakwitu sinic – i wszystko wskazuje na to, że będzie tak nadal. W komunikacie z 18 lipca Rusałka nadal figuruje na liście jezior z zakazem kąpieli.
Powodem zamknięcia kąpieliska jest zakwit sinic, który jeszcze się nie skończył, jak wynika z obserwacji ratowników. Woda w jeziorze jest mętna, sinobrązowa i ma nieprzyjemny zapach. Niestety, ostatnie deszcze i spadek temperatur powietrza nie wystarczyły, by zakwit się skończył i wszystko wskazuje na to, że do ponownego otwarcia kąpieliska trzeba będzie poczekać co najmniej do przyszłego tygodnia.
Wszystko zależy od wyników badania wody przeprowadzonego przez inspektorów Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej – gdy pracownicy POSiR uznają, że stan wody wskazuje na koniec zakwitu, zwrócą się do PSSE o przeprowadzenie kolejnych badań.
Przypomnijmy, że oprócz Rusałki w Poznaniu zakaz kąpieli w regionie obowiązuje także dla kąpieliska nad
jeziorem Królewskim w Krzyżu Wielkopolskim, w jeziorze Nienawiszcz i w jeziorze Budziszewskim oraz w obu kąpieliskach jeziora Rogoźno, „Za Jeziorem” i przy ulicy Plażowej. Powodem jest zakwit sinic lub znalezienie śniętych ryb, spowodowane zazwyczaj niedostateczną ilością tlenu w wodzie, czyli przyduchą, do której z kolei dochodzi, gdy woda nie jest zbyt czysta.
