Dwuosobowa rodzina ze Strzyżewa Witkowskiego straciła dach głową z powodu pożaru. “Zwracamy się z serdeczną prośbą – do wszystkich ludzi dobrej woli – o wsparcie” – napisał w mediach społecznościowych Marian Gadziński, burmistrz Witkowa.
Pożar wybuchł 5 grudnia o godzinie 16.00 – tuz przed Mikołajkami. Natychmiast wezwano straż pożarną, która ugasiła pożar. Nikt z rodziny nie ucierpiał w pożarze, ale wszyscy zostali bez dachu nad głową – a idą święta. Na portalu “pomagam” została założona zbiórka na rzecz pogorzelców.
“W wyniku pożaru spłonęła większa część domu, a to, co ocalało, zostało zniszczone przez wodę używaną podczas trudnych działań gaśniczych” – czytamy w opisie. – “Całe dziedzictwo, każda osobista pamiątka, dokumenty, a przede wszystkim bezcenna więź rodzinna – wszystko to uległo zniszczeniu. Brat, który od pół roku jest niezdolny do pracy z powodu pękniętej kości ręki, czeka na operację. Mama, po pokonaniu ciężkiej choroby nowotworowej, otrzymuje rentę, ale także nie jest w stanie pracować. To dwójka ludzi, którzy walczyli z życiowymi burzami, teraz znaleźli się na krawędzi rozpaczy. Ich dom nadaje się do odbudowy, jednak ogrom kosztów oraz ich aktualny stan zdrowia stawiają ich przed nie lada wyzwaniem”.
Pieniądze zebrane podczas zbiórki zostaną przeznaczone na odbudowę domu i przywrócenie życia rodziny do normalności. Akcję wspiera także Marian Gadziński, burmistrz Witkowa.
“Zwracamy się z serdeczną prośbą – do wszystkich ludzi dobrej woli – o wsparcie materialne i finansowe dla pogorzelców ze Strzyżewa Witkowskiego, którzy w wyniku pożaru w dniu 5 grudnia 2023 roku stracili część domu mieszkalnego” – napisał na oficjalnym profilu Witkowa na Facebooku. – “To dla nas wszystkich kolejny czas próby i solidarności z ludzkim nieszczęściem – wszyscy razem na pewno damy radę”.
