Sprawdzanie zgód TCF
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Radny chce częstszych kursów tramwajów i autobusów. Co na to miasto?

Jeszcze w lutym radny Paweł Sowa (Wspólny ) złożył interpelację do prezydenta Jacka Jaśkowiaka, by przywrócił wcześniejszą częstotliwość kursowania miejskiej komunikacji między szczytami komunikacyjnymi. Właśnie otrzymał na nią odpowiedź.

Przypomnijmy: od 30 stycznia tramwaje kursują między godzinami szczytu co 15 minut, a nie co 12, jak wcześniej, i ta zmiana obowiązuje do odwołania, jak poinformował Zarząd Transportu Miejskiego. Powodem są rosnące koszty tych przewozów, które ponosi miasto, choćby ze względu na wzrost cen paliwa i prądu.

Radny już w lutym złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta, w której zwracał uwagę, że to złe rozwiązanie, że nie przyczyni się do oszczędności, ale do spadku liczby pasażerów. A to z kolei sprawi, że wpływy z biletów spadną, co jeszcze pogorszy i tak już trudną sytuację.

Pasażerowie przyjęli to ze zrozumieniem?

Z odpowiedzi, jaką otrzymał, nie wynika, by jego argumenty przekonały władze miasta.

“Głównym czynnikiem warunkującym wielkość pracy przewozowej, którą Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu może zlecać do wykonania spółce MPK Poznań oraz pozostałym operatorom realizującym przewozy na liniach podmiejskich, jest wartość środków przeznaczonych na pokrycie kosztów organizacji publicznego transportu zbiorowego wskazana w budżecie miasta” – pisze w odpowiedzi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. – “Tym samym, w obliczu tak poważnego wzrostu kosztów energii i paliw, niezbędne jest prowadzenie działalności w sposób oszczędny, a często także niestety z pewnymi ograniczeniami. Takim właśnie działaniem, podyktowanym wyłącznie trudną sytuacją finansową jest wprowadzone obecnie (do odwołania) ograniczenie częstotliwości kursowania tramwajów z 12 do 15 minut w godzinach poza tzw. szczytem komunikacyjnym (9:00-13:30)”.

Zastępca prezydenta podkreśla, że ZTM zmniejszając liczbę kursów zdecydował się na to w takich godzinach, w których jest to najmniej uciążliwe dla pasażerów.
“Warto podkreślić, że aktualnie, tj. po wprowadzeniu przedmiotowych zmian frekwencja w tramwajach w godzinach 9:00-13:30 osiąga średnio poziom 20-40 proc.” – czytamy w odpowiedzi. – “Jednocześnie informuję, że mając na uwadze to, że do ZTM nie wpłynęły w tej sprawie jakiekolwiek skargi można przyjąć, że wprowadzone z dniem 30 stycznia br. zmiany rozkładów jazdy linii tramwajowych, choć oczywiście stanowią pewną niedogodność dla pasażerów, to jednak – z uwagi na ich powód – zostały przyjęte ze zrozumieniem”.

Spadku wpływów z biletów nie będzie?

Mariusz Wiśniewski stwierdził także, że zmiana częstotliwości jego zdaniem nie przełoży się na spadek wpływów ze sprzedaży biletów. A ponieważ remonty w centrum powoli się kończą i wkrótce tramwaje wyruszą na kolejne trasy, to plan sprzedaży biletów uda się zrealizować.

Przypomnijmy, że to nie pierwsze ostrzeżenie radnego w kwestii komunikacji publicznej. W 2020 roku ostrzegał przed wprowadzeniem podwyżek cen biletów, twierdząc, że wpływy do budżetu wówczas drastycznie spadną. Już po kilku miesiącach wyniki finansowe potwierdziły to, co mówił.

Strona głównaPoznańRadny chce częstszych kursów tramwajów i autobusów. Co na to miasto?